Posynodalna adhortacja apostolska Jego Świętobliwości papieża Jana Pawła II - Tłum. Wojciech Kluj OMI (za zgodą Papieskich Dzieł Misyjnych)
Biskupi wyrazili jednocześnie „ostrożność wobec skrajnego klerykalizmu albo sekularyzacji i niebezpieczeństwa braku kompetencji, będących czasami wynikiem obecnej formacji seminaryjnej zaniedbującej rzeczywiste akademickie i duchowe potrzeby seminarzystów” .
Specjalną uwagę należy poświęcić sytuacji niektórych Kościołów w Oceanii. W Kościołach partykularnych Papui Nowej Gwinei, Wysp Salomona i innych wyspiarskich ludów Pacyfiku otwarte zostały nowe seminaria w celu zaspokojenia potrzeb wzrastającej liczby seminarzystów, którzy muszą być formowani w ich własnych regionach i w kontakcie z ich własną kulturą.
Dziękując za cenny dar nowych powołań, Ojcowie Synodu zauważyli większą potrzebę miejscowych formatorów, odpowiednio przygotowanych zarówno do celów akademickich, jak i formacyjnych.
Zaproponowano kilka rozwiązań dla przełamania obecnej krytycznej sytuacji, włącznie z dzieleniem się personelem w granicach Oceanii. Miejscowym kapłanom diecezjalnym powinno się dać więcej możliwości do wyższych studiów zarówno w granicach regionu, jak i poza nim.
Wzajemnie uzgodnione programy wymiany mogłyby wyjść naprzeciw tym różnym potrzebom. Nadrzędną troską biskupów jest integralna formacja seminarzystów, ludzka i pastoralna, w ich własnym kontekście kulturowym. Trzeba znaleźć sposoby zapewnienia koniecznego wsparcia finansowego seminariom, które są obecnie wielkim ciężarem dla wielu diecezji.
Tam, gdzie zasoby w Oceanii są niewystarczające, należy zaapelować do szerszego Kościoła, do zakonów, zgromadzeń i instytucji, aby pomogły młodym Kościołom formować wykwalifikowany personel miejscowy . Przyszłość Kościoła w Oceanii zależy od tego w znacznej mierze, ponieważ Kościół nie może funkcjonować bez sakramentalnego kapłaństwa i nie może dobrze działać bez dobrych kapłanów.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.