(Efez, 29 listopada 2006) - tłum. Krzysztof Gołębiowski (Katolicka Agencja
Informacyjna)
Prośmy o pokój dla Jerozolimy i całego świata
Apostoł Narodów zwraca uwagę, że Chrystus "obie części [ludzkości] uczynił jednością" (Ef 2,14): jest to stwierdzenie, odnoszące się we właściwym znaczeniu do związków między Żydami a poganami, gdy chodzi o tajemnicę zbawienia wiecznego. Ale może ono obejmować również, na podobnej zasadzie, związki między narodami i cywilizacjami obecnymi na świecie.
Chrystus "przyszedł zwiastować pokój" (Ef 2,17) nie tylko między Żydami a nie-Żydami, ale również między wszystkimi narodami, gdyż wszystkie one pochodzą od tego samego Boga, jedynego Stwórcy i Pana wszechświata.
Podniesieni na duchu przez Słowo Boże, stąd z Efezu, miasta pobłogosławionego przez obecność Najświętszej Maryi Panny - którą, jak wiemy, kochają i czczą także muzułmanie - zanieśmy do Pana specjalną modlitwę o pokój między narodami.
Z tego skrawka Półwyspu Anatolijskiego, naturalnego pomostu między kontynentami, wołajmy o pokój i pojednanie przede wszystkim dla tych, którzy zamieszkują Ziemię, zwaną przez nas "Świętą" i którą uważają za taką zarówno chrześcijanie jak też Żydzi i muzułmanie: jest to ziemia Abrahama, Izaaka i Jakuba, powołana do goszczenia u siebie narodu, który stał się błogosławieństwem dla wszystkich ludów (por. Rdz 12,1-3). Pokój dla całej ludzkości!
Oby mogło się wkrótce spełnić proroctwo Izajasza: "Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny" (Iz 2,4).
Tego pokoju powszechnego potrzebujemy wszyscy; Kościół jest powołany by być nie tylko proroczym głosicielem tego pokoju, ale - co więcej - ma być jego "znakiem i narzędziem". Właśnie w tej perspektywie powszechnego pokoju jeszcze głębsze i intensywniejsze staje się gorące pragnienie pełnej komunii i zgody między wszystkimi chrześcijanami.
W dzisiejszej Mszy uczestniczą również katolicy różnych obrządków i jest to powodem radości i chwały Boga. Obrządki te są bowiem wyrazem tej cudownej różnorodności, jaką ozdobiona jest Małżonka Chrystusowa, o ile potrafią dążyć do jedności i wspólnego świadectwa. Przykładem pod tym względem winna być jedność między ordynariuszami w Konferencji Biskupiej, w komunii i dzieleniu wysiłków duszpasterskich.