Książka "Jezus z Nazaretu" Benedykta XVI umacnia wiarę i wyjaśnia wątpliwości zrodzone przez lekturę "Kodu Leonarda Da Vinci" i "Ewangelii według Judasza". Opinię taką wygłosił bp Ricardo Blázquez Pérez podczas prezentacji papieskiego dzieła w Walencji.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii uznał, że treść książki jest "bardzo bogata, zwięzła i dobrze przedstawiona", a jednocześnie "upraszcza sprawy złożone. Z ironią podkreślił, że "wielu ludzi nie znało Jezusa" zanim nie pojawił się "Kod Leonarda Da Vinci". Wyjaśnił, że "Jezus z Nazaretu" jest historycznym dociekaniem, które stawia czoło niepewności, jaka mogła się pojawić w społeczeństwie po przeczytaniu "Kodu".
Dodał zarazem, że papieskie dzieło nie stanowi biografii Jezusa Chrystusa, a jedynie naświetla główne elementy Jego publicznej działalności, takie jak chrzest, nauczanie - za wyjątkiem cudów - i modlitwę "Ojcze nasz". Ukazuje nie tylko Chrystusa z przeszłości, ale także działającego dzisiaj. Zawiera refleksje na temat obecnej sytuacji, podane w sposób zwięzły, bez retoryki.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.