Stolica Apostolska opowiada się za możliwie najszerszym przystąpieniem do Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT). Jej stanowisko na odbywającej się w Wiedniu (17-18 września), V Konferencji międzynarodowej poświęconej temu zagadnieniu przedstawił prał. Michael Banach.
Stolica Apostolska opowiada się za możliwie najszerszym przystąpieniem do Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową (CTBT). Jej stanowisko na odbywającej się w Wiedniu (17-18 września), V Konferencji międzynarodowej poświęconej temu zagadnieniu przedstawił prał. Michael Banach.
Stały przedstawiciel Watykanu przy wiedeńskich agendach ONZ zaznaczył, że wejście w życie tego porozumienia ma istotne znaczenie dla życia i pokoju całej rodziny ludzkiej. W trosce o dobro wspólne dokument ten ratyfikowała również Stolica Apostolska. Wejście w życie i ratyfikacja traktatu jest coraz bardziej konieczna w obliczu zagrożenia terroryzmem oraz kryzysem zarówno w relacjach poszczególnych państw, jak i organizacji międzynarodowych.
Trzeba uczynić wszystko, co możliwe, aby zapobiec możliwości posiadania broni jądrowych oraz masowego rażenia przez organizacje przestępcze i czynniki pozarządowe. Poszczególne państwa muszą podjąć na nowo proces rozbrojenia nuklearnego. „Zarówno groźba użycia broni atomowej jak i terroryzm są obelgą dla rodziny ludzkiej” – stwierdził watykański dyplomata. Prał. Banach odrzucił argumentację państw starających się usprawiedliwić doświadczenia z bronią nuklearną. Są one przejawem „kultury konfliktu i śmierci”, a użycie nawet tak zwanych broni „czystych” bądź „inteligentnych” może mieć fatalne konsekwencje dla życia na Ziemi.
Stolica Apostolska aprobuje stosowanie technologii atomowej w celach pokojowych. Jednocześnie zaznacza, że jej bezpieczeństwo zależy od porzucenia agresywnych programów nuklearnych i wejścia w życie powszechnego zakazu prób jądrowych.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.