Droga Krzyżowa w Koloseum 2007

Było późne przedpołudnie pewnej wiosny, między 30 a 33 rokiem naszej ery. Jerozolimską drogą, która w następnych wiekach przyjmie znamienną nazwę Via Dolorosa, postępował niewielki orszak: skazany na śmierć, w eskorcie rzymskich żołnierzy - tak rozpoczyna się Droga Krzyżowa, która w tegoroczny Wielki Piątek zostanie odprawiona w Koloseum. Portal Wiara.pl dotarł do całego tekstu.

Stacja dwunasta

Jezus na Krzyżu, Matka i uczeń

C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Ewangelii według św. Jana
(19, 25-27)

A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

ROZWAŻANIE

Powolna rozłąka Maryi z Synem rozpoczęła się w momencie, gdy Jezus mając dwanaście lat powiedział Jej, że ma inny dom i inną misją do spełnienia, w imię Jego Ojca Niebieskiego. I oto teraz nadszedł dla Maryi czas ostatecznej rozłąki. Dla każdej matki takie wydarzenie staje się przyczyną niezmiernego cierpienia. Widzi ona, jak w jej życiu następuje odwrócenie porządku zwykłych praw natury, zgodnie z którymi to dzieci żegnają swoich rodziców, nie odwrotnie. Jan Ewangelista, opowiadając o Maryi stojącej pod krzyżem, z Jej udręczonej twarzy ociera «wszelką łzę» i gasi na Jej wargach krzyk bólu, i nie pozwala Jej pod ciężarem tego nieszczęścia osunąć się na ziemię.

Aureolę ciszy przełamuje jednak głos zstępujący z krzyża, głos umęczonej twarzy umierającego Syna. A to jest o wiele więcej, niż jedynie przeznaczony dla rodziny testament: mamy tu objawienie, które całkowicie odmieni przyszłość Matki. Ta śmierć, to bezpowrotne oddalenie, nie jest na próżno. Nieoczekiwanie wyda owoc. Ta śmierć stanie się nowymi narodzinami. Śmierć zostanie porównana do matki. Tę przemianę Jezus zapowiedział kilka godzin wcześniej, w ostatni wieczór swego ziemskiego życia: «Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat» (J 16, 21).

* * *

Maryja na nowo staje się matką. To dlatego, w kilku zaledwie wierszach ewangelicznej opowieści, aż pięciokrotnie wraca słowo «matka». Maryja na nowo zaczyna być matką, a Jej dziećmi będą wszyscy ci, którzy są jak «umiłowany Syn». To znaczy wszyscy ci, którzy znajdują schronienie pod płaszczem zbawczej Bożej łaski. Którzy naśladują Chrystusa w wierze i miłości.

Od tej chwili Maryja nie będzie już sama. Stanie się Ona Matką Kościoła, niezliczonego ludu z każdego języka, narodu i rasy, który na przestrzeni wieków będzie się wraz z Nią gromadził wokół krzyża Chrystusa, Jej pierworodnego Syna. Od tej chwili także my idziemy wraz z Nią drogą wiary. Mieszkamy z Nią w domu, w którym wciąż żyje Duch Pięćdziesiątnicy. Razem zasiadamy do stołu, gdzie łamie się chleb Eucharystii, w oczekiwaniu na dzień, w którym Jej Syn powróci, by zaprowadzić nas – tak jak Ją – do swojej wiecznej chwały.

Wszyscy:

Pater noster, qui es in cælis:
sanctificetur nomen tuum;
adveniat regnum tuum;
fiat voluntas tua, sicut in cælo, et in terra.
Panem nostrum cotidianum da nobis hodie;
et dimitte nobis debita nostra,
sicut et nos dimittimus debitoribus nostris;
et ne nos inducas in tentationem;
sed libera nos a malo.

Spraw, niech leję łzy obficie
i przez całe moje życie
serce me z Cierpiącym wiąż.

Fac me tecum pie flere,
Crucifixo condolore,
donec ego vixero.
«« | « | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama