Tuż po godzinie 18 w wigilijny wieczór Benedykt XVI zapalił w oknie w Pałacu Apostolskim świeczkę, symbolizującą pragnienie pokoju na świecie.
Zwyczaj ten wprowadził Jan Paweł II w 1981 roku na znak solidarności z cierpiącymi narodami, przede wszystkim z Polską, gdzie trwał stan wojenny. Papież udzielił błogosławieństwa uczestnikom uroczystości odsłonięcia szopki na Placu świętego Piotra.
Ceremonii tej przewodniczył archiprezbiter bazyliki watykańskiej arcybiskup Angelo Comastri, który powiedział, że "wykluczanie Boga z historii to podejmowanie działań przeciwko pokojowi".
Tegoroczna szopka o powierzchni 400 metrów kwadratowych bardzo różni się od wszystkich poprzednich budowanych na Placu na życzenie polskiego papieża od 1982 roku. Oprócz ustawianych każdego roku 17 tradycyjnych figur, w tym 9 pochodzących z 1842 r., znalazło się w niej po raz pierwszy jeszcze 13 dodatkowych , wyrzeźbionych w drewnie przez artystów z miasteczka Tesero w Trydencie, na północy Włoch.
Przez cały wigilijny wieczór na Plac świętego Piotra przybywają tysiące rzymian i turystów, by zobaczyć wyjątkowo w tym roku okazałą choinkę z Kalabrii oraz niezwykle oryginalną, bogatą szopkę.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.