Ponad 250 tys. wiernych wzięło udział w uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem Benedykta XVI na placu monachijskich terenów wystawowych Neue Messe.
Kard. Wetter wskazał na wiszący obok ołtarza "imponujący, historycznie wyjątkowy" wizerunek krzyża, który pochodzi z IX w. i uważany jest za najstarszy krucyfiks świata z wyrzeźbionym Chrystusem naturalnej wielkości. Hierarcha nazwał krzyż "poruszającym świadectwem wiary, która przez stulecia kształtowała bawarski kraj i przyczyniła się do jego piękna i uroku". "Na tym starożytnym Krzyżu spotykamy spojrzenie Jezusa. Z jego wielkich, szeroko otwartych oczu patrzy na nas Boża miłość" - zakończył arcybiskup Monachium-Fryzyngi.
Arcybiskup Monachium w sposób szczególny podziękował także za obecność prezydentowi Niemiec, Horstowi Koehlerowi i premierowi Bawarii Edmundowi Stoiberowi.
Grüss Gott - szczęść Boże - zaczął swoje pozdrowienie Benedykt XVI, na co zebrani na placu pielgrzymi odpowiedzieli gromkimi brawami.
- Tolerancja, jakiej pilnie potrzebujemy zawiera w sobie głęboki szacunek wobec Boga - powiedział Benedykt XVI podczas homilii. Papież wyjaśnił, że miłość do Boga wiąże się również w integralny sposób z miłością do człowieka i podejmowaniem dzieł socjalnych. Jednocześnie skierował krytyczne uwagi do Kościoła w Niemczech za dominację myślenia społecznego nad myśleniem ewangelicznym.
Papieska homilia w Monachium była jednym wielkim apelem o odnowę wiary. - Bóg musi być tym, który będzie decydował o naszym życiu i działaniu - mówił Benedykt XVI przypominając, że o to prosimy mówiąc: "przyjdź Królestwo Twoje". Papież wyjaśnił, że panowanie Boga nad światem, o co codziennie się modlimy, to troska o to, aby "wola Boża określała naszą wolę", więc o to, aby prawo i miłość były decydującymi wyznacznikami w porządku świata.
Papież przypomniał, że miłość Boga, odnosząc ją do warunków ziemskich, zawsze będzie również miłością Bliźniego, a więc też troską o sprawiedliwość społeczną. "Jeśli wszyscy będą myśleli o Bogu i Nim żyli, wtedy wszyscy będziemy równi, wtedy będziemy wolni, i wtedy zrodzi się prawdziwe braterstwo" - przypomniał.
Korzystając z okazji Papież podkreślił olbrzymią wartość wielkiego społecznego zaangażowania, jakie cechuje Kościół w Niemczech. Powiedział, że dziękuje mu za to wielu biskupów z Afryki czy Europy środkowo-wschodniej. Jednocześnie jednak skrytykował panującą w Niemczech dominację myślenia społecznego nad myśleniem ewangelicznym. "Nie można oddzielić spraw socjalnych i Ewangelii" - przypomniał. Dodał, że rozwiązywanie problemów społecznych, choć jest szczytnym celem, nie może usuwać na drugi plan priorytetu ewangelizacji. Wyjaśniając ten problem papież zacytował jednego z biskupów afrykańskich, który powiedział mu: "Kiedy przedstawiam w Niemczech projekty socjalne, natychmiast otwierają się przede mną drzwi. Ale kiedy przyjeżdżam z projektem ewangelizacyjnym, spotykam się najczęściej z powściągliwością".
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.