Kolonia 2005: Przemówienie Benedykta XVI do muzułmanów

Życie każdej istoty ludzkiej jest święte tak dla chrześcijan, jak i dla muzułmanów - powiedział Benedykt XVI podczas spotkania z muzułmanami w sobotę, 20 sierpnia br.

Drodzy muzułmańscy przyjaciele,

Z wielką radością goszczę was i witam serdecznie. Przybyłem tu, aby spotkać się z młodymi ludźmi ze wszystkich części Europy i świata. Młodzież jest przyszłością ludzkości i nadzieją narodów. Mój umiłowany poprzednik Papież Jan Paweł II powiedział pewnego dnia do młodych muzułmanów zgromadzonych na stadionie w Casablance w Maroku: "Młodzi będą mogli zbudować lepszą przyszłość, o ile postawią przede wszystkim na swoją wiarę w Boga i o ile rozumnie i ufnie zobowiążą się do budowania tego nowego świata według planu Bożego". W tej perspektywie zwracam się do was, drodzy przyjaciele muzułmanie, by podzielić się z wami moimi nadziejami, a także niepokojami w tych szczególnie trudnych chwilach historii naszych czasów.

Jestem pewien, że wyrażam również wasze myśli, wspominając o niepokoju, zrodzonym z coraz bardziej szerzącego się zjawiska terroryzmu. W różnych częściach świata nie ustają akcje terrorystyczne, siejące śmierć i zniszczenie, wywołujące płacz i rozpacz wielu naszych braci i sióstr. Ci, którzy obmyślają i planują te zamachy, pokazują, że zależy im na zatruciu naszych stosunków, uciekając się do wszystkich środków, także do religii, aby przeciwstawić się wszelkim wysiłkom na rzecz pokojowego, lojalnego i spokojnego współistnienia. Terroryzm, jakiegokolwiek byłby pochodzenia, oznacza perwersyjną i okrutną decyzję, która depcze najświętsze prawo do życia i podważa same podstawy wszelkiego cywilizowanego współżycia. Jeżeli uda nam się wspólnie wyrwać z serc uczucie niechęci, przeciwstawić się wszelkiej postaci nietolerancji i oprzeć wszelkim przejawom przemocy, powstrzymamy falę okrutnego fanatyzmu, który wystawia na ryzyko życie tak wielu osób, utrudniając postęp pokoju na świecie. Zadanie to jest trudne, ale nie niemożliwe. Wierzący wie, bowiem, iż mimo własnej słabości może liczyć na duchową siłę modlitwy.

Drodzy przyjaciele, jestem głęboko przekonany, iż nie ulegając niekorzystnym naciskom środowiska, musimy potwierdzić wartości wzajemnego szacunku, solidarności i pokoju. Życie każdej istoty ludzkiej jest święte tak dla chrześcijan, jak i dla muzułmanów. Mamy wielkie pole do działania, na którym powinniśmy się czuć zjednoczeni w służbie podstawowych wartości moralnych. Godność osoby i obrona praw, jakie z tej godności wynikają, muszą być celem każdej inicjatywy społecznej i każdego wysiłku służącego jej realizacji. Oto orędzie powtarzane w charakterystyczny sposób przez cichy, lecz wyraźny głos sumienia. Oto orędzie, którego należy wysłuchać i pozwolić wysłuchać innym: gdyby umilkło jego echo w sercach, świat wystawiony byłby na mroki nowego barbarzyństwa. Tylko uznając centralne miejsce osoby można znaleźć wspólną podstawę porozumienia, przezwyciężając ewentualne sprzeczności kulturowe i neutralizując niszczycielską siłę ideologii.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama