Kolonia 2005: Przemówienie Benedykta XVI do muzułmanów

Życie każdej istoty ludzkiej jest święte tak dla chrześcijan, jak i dla muzułmanów - powiedział Benedykt XVI podczas spotkania z muzułmanami w sobotę, 20 sierpnia br.

Podczas kwietniowego spotkania z delegatami Kościołów i Wspólnot kościelnych oraz przedstawicielami różnych tradycji religijnych powiedziałem: "Zapewniam was, że Kościół pragnie kontynuować budowę pomostów przyjaźni z wyznawcami wszystkich religii w celu poszukiwania autentycznego dobra każdej osoby i społeczeństwa jako całości". Doświadczenie przeszłości uczy nas, że wzajemny szacunek i zrozumienie nie zawsze cechowały stosunki między chrześcijanami a muzułmanami. Na iluż to kartach historii zapisano bitwy i wojny, do których przystępowano, wzywając, z jednej i drugiej strony, imienia Boga, jak gdyby miłe mogły Mu być walka z wrogiem i zabijanie nieprzyjaciela. Pamięć o tych ponurych wydarzeniach powinna napawać nas wstydem, wiemy bowiem doskonale, jakich okrucieństw dopuszczono się w imię religii. Nauka płynąca z przeszłości powinna posłużyć nam do uniknięcia tych samych błędów. Chcemy szukać dróg pojednania i uczyć się żyć, szanując wzajemnie tożsamość drugiej strony. W tym sensie obrona wolności religii jest stałym nakazem, a poszanowanie mniejszości niepodważalnym znakiem prawdziwej cywilizacji.

W związku z tym stosowne jest zawsze przypominanie, co ojcowie Soboru Watykańskiego II powiedzieli na temat stosunków z muzułmanami: "Kościół spogląda z szacunkiem również na muzułmanów, czcicieli jedynego Boga, żyjącego i samoistnego, miłosiernego i wszechmocnego, Stworzyciela nieba i ziemi, który przemówił do ludzi. Starają się również poddawać z całej duszy Jego ukrytym postanowieniom, tak jak poddał się Bogu Abraham, do którego islamska wiara chętnie się odwołuje. (...) Nawet jeżeli w ciągu wieków powstawały między chrześcijanami a mahometanami liczne spory i uczucia wrogości, święty Sobór zachęca wszystkich, aby zapominając o tym, co było, czynili szczere wysiłki zmierzające do wzajemnego zrozumienia i dla dobra wszystkich ludzi dbali wspólnie o sprawiedliwość społeczną, dobro moralne, a także o pokój i wolność oraz je wspierali" (Deklaracja "Nostra Aetate", n. 3).

Wy, szanowni przyjaciele, reprezentujecie niektóre wspólnoty muzułmańskie, działających w tym kraju, w którym się urodziłem, studiowałem i spędziłem dużą część swego życia. Właśnie dlatego pragnąłem się z wami spotkać. Przewodzicie wyznawcom islamu i wychowujecie ich w wierze muzułmańskiej. Nauka jest środkiem, dzięki któremu przekazuje się idee i przekonania. Główną drogą kształcącą umysł jest słowo. Spoczywa zatem na was wielka odpowiedzialność za formację nowych pokoleń. My, chrześcijanie i muzułmanie, musimy wspólnie stawić czoło licznym wyzwaniom, jakie przynoszą nasze czasy. Nie ma miejsca na bierność czy brak zaangażowania, a tym bardziej na stronniczość i sekciarstwo. Nie możemy ulegać lękowi i pesymizmowi. Musimy raczej pielęgnować optymizm i nadzieję. Dialog religijny i kulturowy między chrześcijanami a muzułmanami nie może się sprowadzać do sezonowej decyzji. Jest on bowiem życiową koniecznością, od której zależy w dużej mierze nasza przyszłość. Młodzi ludzie, którzy przybyli z tak wielu stron świata, są tutaj, w Kolonii, żywymi świadkami solidarności, braterstwa i miłości. Z całego serca życzę wam, drodzy przyjaciele muzułmanie, aby miłosierny i litościwy Bóg zawsze was strzegł, błogosławił i oświecał. Niech Bóg pokoju umocni nasze serca, ożywi naszą nadzieję i kieruje naszymi krokami na drogach świata.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg