Pragnienie podróżowania po świecie, aby głosić wszystkim Ewangelię - wyraził Benedykt XVI w czasie dzisiejszej popołudniowej wizyty w Bazylice św. Pawła za Murami. (cały tekst)
Należała ona do ceremonii składających się na inaugurację jego pontyfikatu. Na początku Papież odczytał fragment Listu do Rzymian św. Pawła, kończący się słowami: "Przeto, co do mnie, gotów jestem głosić Ewangelię i wam, mieszkańcom Rzymu". Potem modlił się przy grobie Apostoła Narodów, znajdującym się pod głównym ołtarzem bazyliki.
Publikujemy cały tekst homilii:
Księża Kardynałowie, czcigodni Bracia w Biskupstwie i w Kapłaństwie,
Drodzy Bracia i Siostry w Panu!
Dziękuję Bogu, że na początku mojej posługi Następcy Piotra pozwala mi zatrzymać się na modlitwie przy grobie apostoła Pawła. Jest to dla mnie upragniona pielgrzymka, wyraz wiary, jaki składam w imieniu własnym, ale także w imieniu umiłowanej diecezji Rzymu, której Biskupem i Pasterzem Pan mnie ustanowił, a także Kościoła powszechnego, zawierzonego mej pasterskiej trosce. Pielgrzymka, by tak rzec, do korzeni misji, tej misji, którą zmartwychwstały Chrystus powierzył Piotrowi, Apostołom, a w sposób wyjątkowy także Pawłowi, każąc mu głosić Ewangelię narodom, aż do przybycia do tego miasta, gdzie po długim przepowiadaniu Królestwa Bożego (Dz 28, 31), dał krwią najwyższe świadectwo swemu Panu, który go «zdobył» (Fil 3,12) i posłał".
Zanim jeszcze Opatrzność Boża przywiodła go do Rzymu, Apostoł napisał do chrześcijan tego miasta, stolicy Cesarstwa, swój najważniejszy, z punktu widzenia doktryny List. Odczytaliśmy przed chwilą jego początek, treściwą preambułę, w której pozdrawia wspólnotę rzymską, przedstawiając się jako "sługa Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł" (Rz 1,1). Nieco dalej zaś dodaje: "Przez Niego otrzymaliśmy łaskę i urząd apostolski, aby ku chwale Jego imienia pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze" (Rz 1,5).
Drodzy przyjaciele, jako Następca Piotra jestem tutaj, aby ożywić w wierze tę "łaskę apostolatu", ponieważ Bóg, zgodnie z innym wyrażeniem Apostoła narodów, powierzył mi "troskę o wszystkie Kościoły" (2 Kor 11,28). Mamy przed oczyma przykład mego umiłowanego i czcigodnego poprzednika Jana Pawła II, papieża misjonarza, którego intensywna działalność, o której świadczy ponad sto podróży apostolskich poza granicami Włoch, jest prawdziwie niezrównana. Co popychało go do podobnego dynamizmu, jeżeli nie ta sama miłość Chrystusa, która przemieniła życie św. Pawła (por. 2 Kor 5,14)
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.