Benedykt XVI: Chcę głosić Ewangelię na całym świecie

Pragnienie podróżowania po świecie, aby głosić wszystkim Ewangelię - wyraził Benedykt XVI w czasie dzisiejszej popołudniowej wizyty w Bazylice św. Pawła za Murami. (cały tekst)

Oby Pan podsycił także we mnie podobną miłość, ażebym nie zaznał spokoju w obliczu pilnej potrzeby przepowiadania Ewangelii w dzisiejszym świecie. Sobór Watykański II poświęcił działalności misyjnej dekret zatytułowany właśnie "Ad gentes", który przypomina, jak «Apostołowie idąc w ślady Chrystusa głosili słowo prawdy i rodzili Kościoły» (S. Aug., Enarr. in Ps. 44,23: PL 36,508)' i że "zadaniem ich następców jest nieustannie prowadzić to dzieło, aby "nauka Boża się szerzyła i była wysławiana" (2 Ts 3,1) i aby Królestwo Boże na całym świecie głoszono i zakładano" (n. 1).

Na początku trzeciego tysiąclecia Kościół odczuwa z odnowionym zapałem, że nakaz misyjny Chrystusa jest aktualny jak nigdy. Wieli Jubileusz roku 2000 przywiódł go do tego, aby "wyruszyć na nowo od Chrystusa", kontemplowanego na modlitwie, ażeby światło Jego prawdy promieniowało na wszystkich ludzi, nade wszystko poprzez świadectwo świętości. Chciałbym przypomnieć tutaj motto, jakie święty Benedykt umieścił w swej Regule, wzywając swoich mnichów, ażeby "niczego absolutnie nie stawiać przed miłością Chrystusa" (rozdz. 4). W istocie powołanie na drodze do Damaszku przywiodło Pawła właśnie do tego: do uczynienia z Chrystusa centrum swego życia, pozostawiając wszystko dla wzniosłości poznania Go i Jego tajemnicy miłości i zobowiązania się z kolei do głoszenia go wszystkim, szczególnie poganom, "ku chwale Jego imienia" (Rz 1,5). Miłość do Chrystusa przywiodła go do głoszenia Ewangelii nie tylko słowem, ale i samym życiem, coraz bardziej upodobnionym do życia Pana. W końcu Paweł głosił Chrystusa męczeństwem, a jego krew, wraz z krwią Piotra oraz wielu innych świadków Ewangelii, nasączyła tę ziemię i uczyniła płodnym Kościół Rzymu, który przewodzi w powszechnej wspólnocie jedności miłości (por. s. Ignazio Ant., Ad Rom., Inscr.: Funk, I, 252).

Wiek XX był czasem męczeństwa. Ukazał to wyraźnie Papież Jan Paweł II, który zalecił Kościołowi "uaktualnienie Martyrlogium" oraz kanonizował i beatyfikował licznych męczenników najnowszej historii. Jeżeli zatem krew męczenników jest ziarnem nowych chrześcijan, na początku trzeciego tysiąclecia mamy prawo spodziewać się odnowionego rozkwitu Kościoła, tam zwłaszcza, gdzie najbardziej wycierpiał on za wiarę i za świadectwo
Ewangelii.

Życzenie to zawierzamy wstawiennictwu świętego Pawła. Oby wyjednał Kościołowi Rzymu, a w szczególności jego Biskupowi, oraz całemu Ludowi Bożemu, radość głoszenia wszystkim i dawania świadectwa Dobrej Nowinie Chrystusa Zbawiciela.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama