Dla katolików żyjących w krajach skandynawskich najważniejszym punktem papieskiej wizyty w Szwecji będzie jutrzejsza Msza.
Jak mówi ks. Maciej Matyka, Rektor Polskiej Misji Katolickiej w Malmö, już teraz przyjeżdżają oni do Lund i Malmo, by towarzyszyć Franciszkowi:
"Oni idą z entuzjazmem spotkać Ojca Świętego w miejscu, w którym żyją. W kraju protestanckim, laickim, będą mogli jako wspólnota katolicka różnych narodowości, bo to nie tylko Szwedzi, ale też Polacy, Chorwaci, inne nacje, jadą i Norwedzy, doświadczyć bogactwa budowania wspólnoty tutaj, gdzie oni stanowią mniejszość, gdzie muszą zmagać się z wieloma rzeczami, trudnościami, kłopotami. Da nam to na pewno ogromny zastrzyk energii do tego, by dalej tutaj trwać jako katolicy, wyznawać swoje wartości, często też ich bronić. Myślę, że to będzie ogromne bogactwo dla nas. To wydarzenie ważne nie tylko pod względem przepraszania, ekspiacji za Reformację, ale też dla nas, jako dla Kościoła katolickiego, stanowi ono na pewno ogromny dar. W naszych parafiach trwa modlitwa o przebłaganie Pana Boga za grzech rozłamu Kościoła na Kościół katolicki i Kościół protestancki, organizujemy liturgie. Nawet w Lund, gdzie odbędzie się to ekumeniczne nabożeństwo, przygotowaliśmy również procesję właśnie w duchu przebłagania, więc Kościół katolicki tak się sposobi do tego upamiętnienia”.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.