Kanadyjczycy, Rumuni i Albańczycy wybrali się w Góry Stołowe razem z salwatoriańską młodzieżą z Trzebnicy. "Proszę pana, to są nasi goście. Przyjechali na Światowe Dni Młodzieży. Niech więc lepiej się pan zamknie i będzie cicho".
„Dzień dobry”, „Dziękuję”, „Lubię Cię”. To tylko parę słów które w zwykły dzień praktycznie nic dla nas nie znaczą. A powinny, bo te najmniejsze słowa mają największą moc. Jednak w kontekście wydarzeń, jakie rozgrywają się obecnie w Trzebnicy, przybierają jeszcze większą wagę, kiedy padają z ust pielgrzyma z Rumunii, Kanady, czy Albanii.
Te słowa, a nawet wiele innych słyszy się od nich samych podczas Dni w Diecezji. Po czwartku, który pielgrzymi spędzili na wycieczce po Górach Stołowych, można zaryzykować stwierdzenie, że i oni stali się już Polakami, a polscy wolontariusze staną się profesjonalnymi nauczycielami języka polskiego.
Kiedy grupa jednego z trzebnickich kapłanów pięła się coraz wyżej w Górach Stołowych, zatrzymali się na chwilę, by zrobić zdjęcia i posłuchać przewodnika. Jeden mężczyzna z Polski, który za nimi szedł był zirytowany i zły. Poganiał ich i stawał się coraz bardziej nieuprzejmy.
Wtedy inny mężczyzna, który stał obok, zwrócił się do podenerwowanego turysty: „Proszę pana, to są nasi goście. Przyjechali na Światowe Dni Młodzieży. Niech więc lepiej się pan zamknie i będzie cicho”.
Jak widać, Bóg zesłał pielgrzymom trochę ciepła w postaci podróżnika, który wstawił się za pielgrzymami. Oprócz wycieczki na łonie natury, obcokrajowcy zwiedzili także piękną bazylikę w Wambierzycach - Sanktuarium Wambierzyckiej Królowej Rodzin Patronki Ziemi Kłodzkiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.