- Podobnie jak papież wyrusza w pielgrzymkę po świecie, tak i ten ołtarz ma docierać do różnych ludzi, by rozpowszechniać ideę modlitwy o pokój - mówi gdański artysta Mariusz Drapikowski.
W pracowni Mariusza i Kamila Drapikowskich wcześniej powstały już trzy podobne ołtarze. Pierwszy trafił do Jerozolimy, kolejne do Kazachstanu i na Wybrzeże Kości Słoniowej. Ten, który przygotowują obecnie, nosi nazwę "Światło Miłosierdzia i Pokoju", a przeznaczony jest dla Kibeho w Rwandzie, dotkniętej w latach 90. XX wieku okrutną wojną domową. Wcześniej jednak - jak wszystkie poprzednie - odbędzie swoją pielgrzymkę po świecie. Pierwszym jej etapem będzie obecność na centralnych uroczystościach Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. To właśnie tam, na Polach Miłosierdzia, posłuży adoracji Najświętszego Sakramentu, w której wraz z papieżem Franciszkiem wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
- Każdy z tych ołtarzy traktowany jest jako swoiste naczynie. Zanim dojedzie na miejsce przeznaczenia, jest napełniany modlitwą - wyjaśnia katolicki dziennikarz Bogusław Olszonowicz, przyjaciel artysty.
- Sztuka rodzi się z sacrum i do sacrum należy. Ta sakralna ma sprawiać, by rzeczywistość duchowa była postrzegana i pociągająca. Aby wyrażała to, czego nie da się w sposób prosty objąć umysłem - podkreśla Kamil Drapikowski, syn i najbliższy współpracownik Mariusza. Kamil ma swój niezaprzeczalny wkład w dziele budowy ołtarzy adoracji. To jego praca dyplomowa, zatytułowana "Drzwi do niebieskiego Jeruzalem" stała się inspiracją dla podjętego przez artystów cyklu.
Obaj są członkami stowarzyszenia Communità Regina della Pace, które Mariusz wraz z pochodzącym z Radomia Piotrem Ciołkiewiczem założyli podczas realizacji jerozolimskiego tryptyku. Jej owocem jest zrzeszająca chrześcijan inicjatywa pod nazwą Międzynarodowe Apostolstwo Adoracji Najświętszego Sakramentu. - Powstające w różnych miejscach świata ołtarze nie są celem samym w sobie. Chodzi o to, by stworzyć łańcuch modlitwy o pokój, który obejmie cały świat - wyjaśnia M. Drapikowski. Niestety kasa stowarzyszenia świeci pustkami, a wszystkie podejmowane przez nią projekty opierają się na funduszach pozyskanych z kredytów.
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość Pierwszy z cyklu stworzonych przez Drapikowskich ołtarzy adoracji znajduje się obecnie w Grocie Mlecznej w Betlejem Każdy z ołtarzy powstawał od dwóch do czterech lat. Tyle czasu wymagał projekt, zorganizowanie środków i wykonanie dzieła. Obecnie na realizację czekają dwa kolejne przeznaczone dla Korei i Filipin. Oba mają zostać oddane już w przyszłym roku. Czy artyści zdążą je w tak krótkim czasie wykonać? - Ufam Panu Bogu. Nie mam wątpliwości, że On sobie z tym poradzi. Jeżeli coś by się nie udało, znaczyłoby, że to my pogubiliśmy kierunki. Codziennie się modlę, by iść Jego drogą - stwierdza M. Drapikowski.
Oprócz obecnych w centrum ołtarza biblijnych motywów pereł i drzewa oliwnego na skrzydłach pojawiają się płaskorzeźby obrazujące różne momenty z życia Jezusa i Jego Matki. - Matka Boża w Kibeho prosi, aby odmawiać zapomniany nieco Różaniec do Siedmiu Boleści. Sceny na skrzydłach ołtarza nawiązują do tajemnic tej właśnie modlitwy - wyjaśnia Mariusz Drapikowski. Tu ważny jest każdy detal. Oparte na afrykańskim wzorze inkrustacje drewna nawiązują do graficznego zapisu ludzkiego EKG, a pełniący funkcję monstrancji zarys postaci Maryi utworzony z kwiatowego ornamentu odnosi się wprost do treści objawień.
- To, że pierwsza prezentacja ołtarza odbędzie się podczas adoracji w czasie ŚDM, to dla nas wyjątkowa historia i wielka łaska - stwierdza Kamil Drapikowski. - Połączone z adoracją spotkanie odbywać się będzie na Polu Miłosierdzia. A w tym ołtarzu, po obu stronach Najświętszego Sakramentu, mamy przecież świadków miłosierdzia: św. Faustynę i św. Jana Pawła II. Ten ołtarz pięknie wpisuje się w modlitwę o pokój i miłosierdzie Boże. Dokładnie tak, jakby był do tego miejsca zaprojektowany - ocenia Mariusz Drapikowski. - Przez to dzieło zabiegamy, aby mieć jakiś udział w wypraszaniu miłosierdzia i pokoju dla całego świata - dodaje.
Więcej o idei budowy ołtarzy adoracji, działaniach stowarzyszenia Communità Regina della Pace oraz cudownym uzdrowieniu, jakiego za sprawą Jana Pawła II doznał Mariusz Drapikowski, piszemy w 31. numerze "Gościa Gdańskiego".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.