„Proszę was bardzo, byście szli śmiało naprzód i nie zamykali się na nowe propozycje, śmiałe propozycje edukacyjne”. M.in. te słowa skierował Papież w specjalnym wideoprzesłaniu do uczestników XXIV Interamerykańskiego Kongresu Edukacji Katolickiej.
Tym razem kongres odbywa się on w Sao Paulo w Brazylii. Franciszek zwrócił uwagę na trudną pracę wychowawców podkreślając, że placówki edukacyjne mogą być w naszych czasach miejscami ubogacających spotkań międzykulturowych. Przytoczył też dobry tego przykład z własnej ojczyzny.
„W tych czasach wasza praca jest bardzo ważna. Wiem, że nauczyciele często cierpią, doświadczają ogromnej niesprawiedliwości, są bardzo źle opłacani. To oznacza, że nie ma świadomości dobra, jakie może czynić pedagog. Musimy otworzyć pola edukacji na kulturę spotkania, by młodzi spotykali się ze sobą, by umieli odczuwać i pracować razem, by niezależnie od tego jaką religię wyznają, do jakiej grupy etnicznej przynależą i z jakiej kultury wyszli, działali razem dla ludzkości. To jest kultura spotkania. To jest czas, w którym edukacja ma uczyć ludzi spotykać się ze sobą i nieść dalej zasiane dzieła. To zdarzyło się w Buenos Aires, ale nie ja to wymyśliłem. Mnie by to nie przyszło do głowy. Wymyślili to świeccy. Ale poparłem to, co w tamtym czasie było nazywane «Szkołą sąsiadów». Miała ona pomóc integrować myślenie, odczucia wszystkich uczących się chłopców i dziewcząt, pokonywać wszystkie ich obawy. To dojrzewało, rozwijało się i dziś jest stowarzyszeniem o nazwie «Schola». Rozwija się w nowych kierunkach przez sport, sztukę. Sport edukuje, uczy czym jest praca zespołowa. Sztuka uczy, nauka kształci, dialog edukuje. To jest to, co robią dziś «Schole» i co z całą pewnością jest obecne w czasie waszego spotkania” – powiedział Papież.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.