Do postrzegania dramatu rodzin rozbitych spojrzeniem Boga zachęcił ojciec święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Podkreślił, że najgłębsze konsekwencje tego rozdarcia oraz niewierności ojca i matki spadają na dzieci. Jego słów wysłuchało na placu św. Piotra około 22 tys. wiernych.
Papież zauważył, że więzy rodzinne są często znieważane słowami i czynami, które zamiast wyrażać miłość, od niej się uchylają albo, co gorsza, ją upokarzają. Kiedy te rany zostają zlekceważone, przekształcają się w arogancję, wrogość, pogardę. I od tej pory mogą się stać głębokim rozdarciem, oddzielającym męża i żonę, prowadzącym do poszukiwania gdzie indziej zrozumienia, wsparcia i pociechy. Często dezintegracja spada na barki dzieci, doświadczających cierpienia i rozpaczy, pozostawiających trwałe ślady w życiu człowieka. Franciszek podkreślił odpowiedzialność strzeżenia więzi małżeńskiej, dającej początek ludzkiej rodzinie.
„Kiedy mężczyzna i kobieta stali się jednym ciałem, to wszystkie rany i wszelkie niewierności ojca i matki oddziałują na samą istotę życia dzieci” – stwierdził ojciec święty.
Dodał, że niekiedy separacja jest nieuchronna, kiedy chodzi o ocalenie od „najpoważniejszych ran spowodowanych zastraszaniem i przemocą, poniżaniem i wykorzystywaniem, wyobcowaniem i obojętnością”. Wskazał, że także w takiej sytuacji nie brakuje osób, które dochowują wierności małżeńskiej, pomimo opuszczenia i niewiary w odrodzenie miłości. Zalecił, aby w przypadku tych, którzy żyją w sytuacjach nieprawidłowych – bez sakramentu małżeństwa – podchodzić z miłosiernym sercem i postrzegać spojrzeniem Boga.
„Serdeczne pozdrowienie kieruję do polskich pielgrzymów – mówił Franciszek. – Drodzy bracia i siostry, wchodząc w okres letnich wakacji, pamiętajmy, że ten czas jest nam dany przez Boga dla dobrego odpoczynku fizycznego, ale także dla duchowej odnowy i dla umacniania więzi z członkami rodziny, z przyjaciółmi i z samym Bogiem. Nigdy nie zapominajcie o modlitwie, o niedzielnej Mszy św. i o dziełach miłosierdzia dla tych, którzy go potrzebują. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.