O pokój na Ukrainie modlili się w sobotę w soborze Mądrości Bożej w Kijowie zwierzchnicy Kościołów i związków wyznaniowych w tym kraju. To ekumeniczne spotkanie odbyło się dzień przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego Filaret wskazał po modlitwie, że "sprawiedliwy pokój" przyniesie Ukrainie zachowanie jej jedności terytorialnej oraz powstrzymanie agresji sąsiedniej Rosji.
"Ukraina jest dziś ofiarą agresji, jednak Bóg pozostaje po jej stronie, bo zawsze jest po stronie tych, którzy są atakowani" - powiedział.
Filaret podkreślił, że w uroczystości nie uczestniczyli przedstawiciele Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. Ocenił, że "widocznie nie chcą się oni modlić w obronie Ukrainy przed agresorem".
Na modlitwę w soborze św. Zofii w centrum Kijowa przybyli, m.in. zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Swiatosław (Szewczuk), wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Kościoła Rzymskokatolickiego Markijan Trofimiak, główny rabin Kijowa i Ukrainy Jakiw Dow Blajch i przedstawiciele innych organizacji religijnych.
Niedzielne, przedterminowe wybory prezydenckie ogłoszono w lutym po ucieczce z Kijowa, a następnie z kraju byłego prezydenta Wiktora Janukowycza. O najwyższe stanowisko w państwie ubiega się 21 kandydatów.
Wybory odbywają się w cieniu walk z prorosyjskimi separatystami, którzy ogłosili w obwodzie donieckim i ługańskim niepodległe republiki ludowe, które nie uznają władz w Kijowie za legalne.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.