Oddala się perspektywa watykańskiej mediacji w ogarniętej studencką rewoltą Wenezueli.
Prezydent tego kraju co prawda zgłosił gotowość przyjęcia takiego pośrednika czy obserwatora, np. w osobie kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina, jednak deklaracja ta nie wydaje się szczera. Temat negocjacji posłużył Nicolasowi Maduro wyłącznie do ataku na opozycję, którą oskarżył o tchórzostwo. Ta z kolei stawia wstępne warunki rozmów, na które nie godzi się prezydent. Tymczasem każdego dnia padają nowe ofiary śmiertelne starć na ulicach wenezuelskich miast. Ich liczba wzrosła już do 39.
Przypominamy słowa wcześniejszych papieży skierowane do osób pozbawionych wolności.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
Papieska homilia stała się przejmującą modlitwą za Kościół i świat.
Konieczne jest, by istniały jasno określone granice wyznaczone kryterium godności osoby ludzkiej.