Wciąż nie ma wieści o 42-letnim francuskim misjonarzu porwanym przed miesiącem przez Boko Haram na północy Kamerunu i uprowadzonym do Nigerii.
Kameruńskie służby bezpieczeństwa twierdzą, że ks. Georges Vandenbeusch żyje.
Również francuski MSZ zapewnia, że nie zapomniało o porwanym misjonarzu. Jego położenie staje się jednak coraz bardziej problematyczne ze względu na zaangażowanie Francji w walkę z islamskimi terrorystami w Mali.
W takiej sytuacji starania o uwolnienie kapłana podjęli jego byli parafianie we Francji oraz daleka rodzina. Najbliższej nie posiada ponieważ jego rodzice utonęli, kiedy miał 7 lat. Zawiązali oni specjalny komitet na rzecz ks. Georges’a. Organizują też regularne modlitwy w jego intencji.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.