Pozwólmy Bogu pisać historię naszego życia. Papież Franciszek apelował o to w improwizowanej homilii podczas porannej Mszy.
W tym kontekście wskazał, że może być tak, iż chrześcijanin ucieka przed Bogiem, podczas gdy grzesznik, uważany za będącego daleko od Boga, wysłucha Jego głosu. Swe rozważanie Papież oparł na historii Jonasza i Miłosiernego Samarytanina.
„Można uciekać przed Bogiem nawet będąc chrześcijaninem, katolikiem, należąc do Akcji Katolickiej, będąc księdzem, biskupem, Papieżem…Wszyscy możemy uciekać przed Bogiem! To jest codzienna pokusa. Nie słuchać Boga, nie wsłuchiwać się w jego głos. Można uciekać wprost. Ale są też sposoby bardziej wyrafinowanej ucieczki. Ewangelia opowiada o człowieku rzuconym na pobocze drogi. I przez przypadek przechodzi tamtędy kapłan, godny kapłan chodzący w sutannie, naprawdę świetny! Popatrzył i pomyślał «spóźnię się na Mszę» i poszedł dalej. Nie usłyszał tam wołania Boga” – powiedział Papież.
Franciszek przypomniał, że nad leżącym ulitował się dopiero pogardzany przez wszystkich Samarytanin. „Nie idziemy za głosem Boga, kiedy nasze serce jest zamknięte” – wskazał Papież. Równocześnie zapytał, czy pozwalamy Bogu na to, by pisał historię naszego życia, czy też za wszelką cenę chcemy to robić sami.
romereports
Pope's Mass: Don't ignore God's voice. Allow Him to 'write' your life
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.