Siedmioro Chińczyków przyleciało do Polski w ramach akcji „Mejd in Czajna” prowadzonej przez Diakonię Misyjną Ruchu Światło-Życie.
Przyjechali tu, by w Krościenku w Pieninach przeżywać rekolekcje.
O tym, że nie jest im łatwo wyznawać wiarę w ich kraju mówi Chinka Beibei.
Po zwiedzaniu młodzież z pojechała do Krościenka nad Dunajcem, gdzie będzie przezywać rekolekcje oazowe. Mówi Ewa Wrona z parafii św. Jadwigi w Chorzowie.
Młodzi Chińczycy zobaczyli także m.in. Katowice, Zabrze, Chorzów i Tarnowskie Góry.
Ruch Światło-Życie działa na rzecz Chin od kilku lat. Na rekolekcje oazowe Chińczycy po raz pierwszy przyjechali w 2009 r. Dwa lata później nie tylko Chińczycy przyjechali na rekolekcje do naszego kraju, ale także oazowicze z Polski wyjechali do Chin.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.