Jedynym gwarantem ludzkiej godności i życia jest Bóg. Stąd nadrzędność prawa Bożego nad prawem stanowionym. Zaprzeczać temu, to tworzyć prawa niesprawiedliwe i niebezpieczne - podkreślił abp Henryk Hoser. Biskup przewodniczył 1 czerwca Mszy św. w sanktuarium Świętej Trójcy w Kobyłce, gdzie miała miejsce kolejna w diecezji stacja Roku Wiary.
W homilii abp Hoser zachęcał do szukania prawdziwej mądrości, która jest darem Boga. – Nakazy Pana są radością serca. One nas nie krępują, ale tworzą jako ludzi prawdziwie wolnych, którzy potrafią stawić czoła skomplikowanym sytuacjom życia – podkreślił.
Odnosząc się do trwającej w Polsce dyskusji na temat miejsca prawa Bożego w przestrzeni publicznej i państwowej abp Hoser zwrócił uwagę na skutki odrzucenia zasad Dekalogu. - Wszyscy zbrodniarze tłumaczyli się, że wykonywali rozkazy, że takie było prawo. Miliony ludzi traktowanych jak robactwo, zabijanych. Tak właśnie wyglądało prawo, które nie uwzględniało prawa Bożego – podkreślił biskup warszawsko-praski, stwierdzając, że „jedynym gwarantem ludzkiej godności i życia jest Bóg”. Stąd, jego zdaniem, wynika nadrzędność prawa Bożego nad prawem stanowionym. - „Zaprzeczać temu to tworzyć prawa niesprawiedliwe i niebezpieczne” - zaznaczył.
- Jako chrześcijanie stanowimy przecież większość tego narodu, prośmy zatem Maryję, abyśmy umieli budować społeczeństwo, które będzie kierowało się Bożą Mądrością zarówno w sprawach wielkiej wagi, jak i drobnych życia codziennego – zaapelował abp Hoser.
Następna stacja Roku Wiary odbędzie się w parafii św. Wincentego a Paulo w dekanacie Otwockim.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.