Opinie społeczeństwa dotyczące prawnej regulacji partnerskich związków heteroseksualnych oraz związków homoseksualnych są podobne; mniej więcej połowa ankietowanych (53 proc. i 48 proc.) sądzi, że obecne prawo w tej kwestii wystarczy - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska.
Z opublikowanego we wtorek badania wynika, że jedna trzecia badanych chciałaby nowych przepisów, które by regulowały partnerskie związki heteroseksualne (31 proc.) oraz związki homoseksualne (32 proc.).
Z sondażu wynika, że za zupełnie nową ustawą w odniesieniu do każdego typu związku opowiedziało się ok. jednej trzeciej (31 proc. i 35 proc.) badanych spośród tych, którzy uważają, że trzeba wprowadzić nowe przepisy. Obecne prawo jest wystarczające dla 45-47 proc. badanych, dla 17 proc. i 14 proc. ankietowanych - "to wszystko jedno", zaś 7 i 4 proc. ankietowanych odpowiedziało "trudno powiedzieć".
Jak wynika z badań, gdyby związki partnerskie mogły być formalnie zawierane, to zdaniem 19-21 proc. badanych powinny być zawierane u notariusza, a zdaniem 35-37 proc. - w urzędzie stanu cywilnego. Ok. 40 proc. badanych nie ma zdania na ten temat. Jak podkreślił TNS Polska, nie ma znaczenia, czy chodzi o związki homo- czy heteroseksualne.
Badanie przeprowadzono w dniach 8-11 lutego na reprezentatywnej, liczącej 1000 osób grupie mieszkańców Polski w wieku powyżej 15 lat.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.