150 osób uczestniczyło w pogrzebach ofiar zamachu na wspólnotę koptyjską w Libii.
Nieznani sprawcy zaatakowali zbudowany w 1930 r. kościół św. Jerzego w mieście Dafniya, 200 km na wschód od Trypolisu. W czasie modlitwy doszło do eksplozji w zabudowaniach przylegających do świątyni.
„Pierwszy raz jesteśmy celem takiego ataku. Chrześcijanie nigdy nie mieli tu takich problemów, zwłaszcza przed rewolucją, ale także i po niej” – powiedział o. Dominique Rezeau z parafii św. Franciszka z Trypolisu. Do tej pory nie udało się ustalić sprawców zamachu, nie zatrzymano też nikogo podejrzanego o jego dokonanie. Brak poczucia bezpieczeństwa jest pierwszą przyczyną rosnącej niepewności Libijczyków. Nowe siły policyjne i wojskowe są w stadium pełnej restrukturyzacji.
W ostatnim czasie w kraju miało miejsce kilka ataków i zamachów przypisywanych radykalnym islamistom. Szef lokalnych sil bezpieczeństwa na terenie gdzie doszło do śmierci dwóch chrześcijan zaprzecza jednak, jakoby za ową zbrodnią mogły stać jakiekolwiek siły powiązane z islamem.
Zostaliśmy stworzeni do życia w pełni, w obfitości, jak mówi sam Jezus.
Zaapelował do Włochów, by nie dali się uwieść temu, promuje jedynie pozory wolności,
Papież o jednym z najwybitniejszych watykańskich dyplomatów XX w.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
O godzinie 18:00 rozpocznie się uroczysta modlitwa różańcowa.