Mówią, że wybudowanie kościoła jest równoznaczne z obronieniem doktoratu, więc Kościołowi przybył nowy doktor - teologii pastoralnej.
Najpierw latami chodzili do kościoła parafialnego, potem dzięki panu Franciszkowi Sądlowi modlili się u siebie, w Bartnicy, a precyzyjniej: w jego pokoju zamienionym na kaplicę.
Po siedmiu latach przeprowadzili się do opuszczonej stacji PKP. – W pomieszczeniach dyżurnego ruchu była kaplica, w nastawni zakrystia, a w kasie konfesjonał, spowiedź oczywiście była bezpłatna - wspomina z humorem w dniu konsekracji nowej świątyni proboszcz ks. Tadeusz Duda.
A tę postanowili wybudować po odwiedzinach Pana Jezusa (peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego). Był październik 2007 r. – Po konsultacji ze Sławomirem Karwowskim, wójtem Gminy Nowa Ruda, okazało się, że w samym centrum wsi jest działka, która może być przeznaczona na budowę miejsca kultu – mówi proboszcz, budowniczy kościoła.
W przededniu beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki rozpoczęła się budowa nowej świątyni. Dzień przed beatyfikacją papieża Jana Pawła II nałożono hełm wieży, a 11 października 2011 bp Adam Bałabuch poświęcił wnętrze kościoła.
Rok później bp Ignacy Dec konsekrował świątynię. – Do kaplicy na stacji PKP chodziło zaledwie kilka, kilkanaście osób – zaznacza proboszcz. – Do kościoła chodzi kilkadziesiąt.
Wszystko to tłumaczy, dlaczego kościół otrzymał tytuł: Miłosierdzia Bożego i bł. Jana Pawła II. Budowa wraz z wyposażeniem w konieczne sprzęty trwała 27 miesięcy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.