"Dwie trzecie terytorium Mali znajduje się w rękach islamistów. Tysiące chrześcijan uciekło"
Dwa kraje: Mali i Kambodża z Kościołami męczenników stanęły w centrum uwagi poniedziałkowych obrad w XIII Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, które obraduje w Watykanie.
"Dwie trzecie terytorium Mali znajduje się w rękach islamistów. Tysiące chrześcijan uciekło" - relacjonował biskup Sikasso, Jean-Baptiste Tiama. Zwrócił uwagę, że fundamentaliści islamscy zwalczają nie tylko demokrację, ale i obecność wszelkich innych religii.
Natomiast wikariusz apostolski stolicy Kambodży Phnom-Penh, bp Olivier Schmitthaeusler przypomniał, że ofiarami ludobójstwa Czerwonych Khmerów byli także biskupi, księża, zakonnicy i większość chrześcijan. "Od 20 lat przeżywamy teraz na nowo czasy apostolskie z głoszeniem Dobrej Nowiny, którą zachowała mała grupa tych którzy przeżyli, wspomagana przez napływ dużej liczby misjonarzy. Co roku cieszymy się z ponad 200 chrztów osób dorosłych" - powiedział biskup.
Pamiętając o śmierci króla Kambodży Norodoma Sihanouka (1922-2012) Benedykt XVI odprawił wczoraj Mszę św. z ojcami synodalnymi, w trakcie której modlono się za Kościół na Mali i w Kambodży. W sposób szczególny wznoszono modlitwy o uzdrowienie ludzi w tych krajach, którzy nadal przeżywają traumę straszliwych prześladowań.
Innymi ważnymi tematami, które poruszano w czasie wczorajszych obrad były m. in.: rodzina, wychowanie i kształcenie księży.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych, kard. Francesco Coccopalmerio z troską mówił o sytuacji w krajach postkomunistycznych, zwłaszcza w Rosji. "Tamtejszej młodzieży brakuje ideałów. Łagodna trucizna konsumizmu i relatywizmu prowadzi w krajach Europy Wschodniej do niszczącego sekularyzmu. Kościół katolicki powinien wspierać Rosyjski Kościół Prawosławny w pokonywaniu tych wyzwań" - apelował kard. Coccopalmerio.
Metropolita Pretorii w RPA, abp William Slattery skrytykował natomiast często niski poziom kształcenia księży. "Młodym klerykom brakuje częściowo ludzkiego, duchowego i teologicznego wykształcenia. Tym samym brakuje im kwalifikacji, aby zarażać ludzi wiarą" - ubolewał południowoafrykański arcybiskup.
Natomiast arcybiskup Bulawayo w Zimbabwe, Alexander Thomas Kaliyanil z niepokojem mówił o wzrastającej tendencji mieszania katolickiej nauki z religiami tradycyjnymi. "W ostatnich 50 latach w Zimbabwe wzrosła liczba miejscowych Kościołów, które łączą chrześcijaństwo z praktyką afrykańskich kultów. Wiele ludzi czuje się wykluczonych" - mówił afrykański hierarcha. Ponadto wskazał na inne ważne problemy Kościoła w tym kraju: polityczna instrumentalizacja ważnych tematów kościelnych, migracja, konflikty plemienne oraz AIDS.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...