Marsze dla Życia i Rodziny - 3 czerwca, 45 miast

Jesteśmy świadkami debaty cywilizacyjnej, na nowo formułowana jest definicja rodziny i warto, by głos w tej debacie zabrało również społeczeństwo, a nie tylko partie – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie Jacek Sapa, dyrektor Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. – Musimy zadać sobie pytanie o to jaką cywilizację budujemy - dodał.

Jego zdaniem, ważne jest przywrócenie prestiżu rodzinom, a także przywrócenie kwestii rodzinnych jako pierwszego tematu w debacie polityków. Sapa przypomniał, że marsze dla życia i rodziny odbywają się w Polsce od 2006 r. i są konsekwencją wszelkich działań organizacji pro-life i prorodzinnych w naszym kraju. Marsz zorganizowany w 45 miastach tego samego dnia koordynuje Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, które powstało dzięki współpracy kilku Fundacji.

Marsze są radosną manifestacją przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania życia. Są też świętem rodzin, okazją do publicznego zamanifestowania radości z posiadania rodziny oraz do zwrócenia uwagi opinii publicznej na sytuację rodzin. Uczestnicy wychodzą na ulice również po to, by upominać się o prawa tych, którzy sami nie mogą się bronić - dzieci nienarodzonych.

Jarosław Kniołek, koordynator projektu, tłumaczył hasło marszy „Rodzina receptą na kryzys”. Zaznaczył, że rodziny i sposób w jaki radzą sobie z własnym budżetem w różnych czasach może być wzorem dla wielu instytucji – wzorem gospodarności i odpowiedzialności.

Zaznaczył też, że w Warszawie Marsz połączony będzie z Dniem Dziękczynienia, który będzie swoistym finałem przemarszu przez stolicę – zakończy się festynem przy Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie. Przyszłe matki, które dopiero spodziewają się potomstwa a przyjdą na marsz, otrzymają dla swoich pociech body z logo marszu, na znak, że dzieci uczestniczyły w nim jeszcze przed swoimi narodzinami.

W Warszawie marsz rozpocznie się o godz. 10.00 przy Pomniku Kopernika na Krakowskim Przedmieściu, uczestnicy przejdą ul. Krakowskie Przedmieście i Senatorska na Plac teatralny, gdzie ok. 11.00 nastąpi finał. Po Marszu o godz. 12.00 w Świątyni Opatrzności Bożej na Wilanowie sprawowana będzie Msza św. a następnie piknik w ramach Dnia Dziękczynienia.

Sapa poinformował również, że w czasie marszu jego uczestnicy będą mogli zapoznać się z Deklaracją na rzecz rodzin, w której mają być zawarte postulaty o ulgi podatkowe dla rodzin oraz swobodę wychowywania dzieci. Będzie można również podpisać deklarację, która trafi potem do polityków, szczególnie tych, którzy uzyskali certyfikat „Przyjazny Życiu i Rodzinie”. Treść Deklaracji ma zostać przedstawiona publicznie na konferencji 4 czerwca.

Marsze wsparli znani dziennikarze telewizyjni i sportowi oraz wielokrotnie nagradzany kompozytor Michał Lorenc. Napisał on muzykę do spotów radiowych promujących Marsze.

MarszTV Zapraszamy na marsz 2012

Dla rozpropagowania Marszów przygotowano tysiące plakatów, setki tysięcy ulotek, spoty video w internecie i materiały promocyjne w lokalnych stacjach radiowych. Spoty znajdują się na YouTube oraz na Facebooku. Szczegółowe informacje dotyczące Marszów w poszczególnych miastach można znaleźć na stronie www.marsz.org.

Marsze odbędą się w łączności z VII Światowym Spotkaniem Rodzin w Mediolanie, które ma przebiegać pod hasłem "Rodzina: praca i świętowanie". - Dla osób, które nie mogą uczestniczyć bezpośrednio w kongresie w Mediolanie i spotkać się z Benedyktem XVI, Marsze stanowią doskonałą okazję do tego, by zamanifestować przywiązanie do wartości rodzinnych i szacunek do życia. Warto wziąć udział w Marszu w swoim mieście właśnie po to, by publicznie dać wyraz swoim przekonaniom – zachęca rzeczniczka Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, Anna Borkowska-Kniołek. Dodaje, że Benedykt XVI w Liście na VII Światowe Spotkanie Rodzin podkreśla rolę pracy i świętowania w życiu rodzin. Ze względu na kryzys ekonomiczny, potrzebna jest zdaniem papieża refleksja i działanie ukierunkowane na pogodzenie wymogów i czasu pracy z potrzebami rodzin oraz na przywrócenie prawdziwego znaczenia święta.