Kard. Nycz popiera starania TV TRWAM
Opinie o rzekomej nieprzychylności kard. Kazimierza Nycza dla obecności TV Trwam na cyfrowym multipleksie skomentowała dziś Kuria Warszawska. W przysłanym dziś KAI oświadczeniu ks. Rafał Markowski, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej przypomina, że ks. kardynał nie zabierał publicznie głosu w tej sprawie. Za to popierał starania stacji zarówno w ramach Rady Stałej Episkopatu Polski, jak i w czasie obrad komisji wspólnej Episkopatu i Rządu w dniu 15 marca br.
Publikujemy treść oświadczenia:
"Warszawa, 10 maja 2012 r.
Oświadczenie
W związku z rozpowszechnianiem opinii o rzekomej nieprzychylności ks. kardynała Kazimierza Nycza Metropolity Warszawskiego dla obecności Telewizji Trwam na multipleksie cyfrowym, Kuria Metropolitalna Warszawska wyjaśnia, iż kard. K. Nycz dotychczas nie zabierał głosu w tej sprawie. Wszelkie więc powoływanie się na jego słowa jest nadinterpretacją. Popierał natomiast starania Telewizji Trwam o miejsce na multipleksie, zarówno w ramach Rady Stałej Episkopatu Polski (oświadczenie z dnia 16 stycznia br.), jak również w czasie obrad komisji wspólnej Episkopatu i Rządu w dniu 15 marca br.
Kard. Kazimierz Nycz wyraża bowiem przekonanie, że Telewizja Trwam, po spełnieniu niezbędnych warunków formalno-prawnych, powinna otrzymać koncesję na naziemne nadawanie cyfrowe dla dobra wszystkich jej odbiorców.
Ks. Rafał Markowski
Rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej"
Nieznane fakty o Gwardii Szwajcarskiej
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Papież: Szkoła jest miejscem, w którym uczymy się otwierać umysł i serce na świat
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Nowe obrzędy pogrzebu papieża
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Franciszek: wojna na Ukrainie to haniebna tragedia dla ludzkości
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Kard. Parolin apeluje o darowanie długów zaciągniętych przez najuboższe państwa
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Papież do Ukraińców po 1000 dniach wojny: Ufam, że ostatnie słowo będzie należało do Boga
