Senat Meksyku zaaprobował zmianę w konstytucji, która rozszerza swobody religijne. Stało się to na kilka dni przed przybyciem Benedykta XVI do tego kraju.
Zmodyfikowany artykuł 24. ustawy zasadniczej mówi o „wolności przekonań etycznych, sumienia i wyznania”, oraz o możliwości swobodnego udziału w publicznych nabożeństwach, „o ile nie stanowią one przestępstwa”. A przestępstwem w rozumieniu meksykańskiej konstytucji jest uprawianie pod pozorem kultu „polityki, prozelityzmu i propagandy”. Poprzednia wersja tego zapisu też mówiła o wolności wyznania, jednak w praktyce ograniczała ją do sfery zupełnie prywatnej.
Sprawa reformy konstytucji wywołała w Meksyku ożywioną dyskusję. Padały oskarżenia m.in. o naruszenie świeckości państwa, stojącej u podstaw ustroju. Za proponowanymi zmianami opowiedziała się jednak państwowa komisja konstytucyjno-legislacyjna, która nie dopatrzyła się w nowym przepisie intencji zmiany zasady świeckości. Wprowadzana obecnie reforma ma zresztą charakter ograniczony. Nie ma mowy na przykład o wprowadzeniu nauczania religii do szkół, nawet gdy mają one charakter wyznaniowy.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
Pytał kard. Baldassare Reina w homilii w czasie Mszy św. w bazylice św. Piotra.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.