Kard. Stanisław Dziwisz poprosił IPN o lustrację w związku z sugestiami jakoby miał współpracować z komunistycznymi służbami. Okazało się, że był obiektem inwigilacji - informuje "Rzeczpospolita".
Jak ustaliła gazeta, nazwisko metropolity krakowskiego zostanie umieszczone w katalogu osób rozpracowywanych przez organa PRL. Tę informację potwierdzają: szef krakowskiego oddziału IPN dr Marek Lasota oraz rzecznik kardynała ks. Robert Nęcek.
To odpowiednik otrzymania statusu osoby poszkodowanej, który zniknął po nowelizacji ustawy o Instytucie - wyjaśnia "Rz".
Kard. Dziwisz sam wystąpił z prośbą o lustrację w związku z plotkami jakoby miał zostać zwerbowany przez SB oraz z włoską publikacją "Zamach na papieża" sugerującą agenturalność.
Szczegółowa kwerenda IPN obaliła te oskarżenia; z akt wynika, że hierarcha był przez SB rozpracowywany i był inwigilowany prawie na równi z Janem Pawłem II - stwierdza dziennik.
Podstawą prawną lustracji kard. Dziwisza jest fakt, że jest on mianowanym przez prezydenta członkiem Społecznego Komitetu Ochrony Zabytków Krakowa. Zgodnie z ustawą osoby takie muszą złożyć oświadczenie lustracyjne.
Z okazji 60. rocznicy ogłoszenia soborowej deklaracji „Gravissimum educationis”.
Tarek Mitri, wicepremier Libanu przed pielgrzymką Leona XIV do tego kraju.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.