Orędzie o przyjściu Chrystusa, zesłane z nieba głosem aniołów, nadal rozbrzmiewa echem w tym mieście - powiedział Benedykt XVI podczas Mszy św. w Betlejem 13 maja.
W swojej homilii papież wezwał chrześcijan w Ziemi Świętej, by pomimo wszystkich trudności nadal byli świadkami zwycięstwa Bożej miłości nad nienawiścią, strachem i poczuciem krzywdy. „Nie bójcie się!” – powtórzył orędzie Jana Pawła II z Roku Jubileuszowego.
Na początku swojego przemówienia papież podziękował łacińskiemu patriarsze Jerozlimy abp. Fuadowi Twalowi za przywitanie na terenie Autonomii Palestyńskiej. W szczególny sposób powitał pielgrzymów z ogarniętej wojną Strefy Gazy.
„Orędzie o przyjściu Chrystusa, zesłane z nieba głosem aniołów, nadal rozbrzmiewa echem w tym mieście” – powiedział do wiernych zgromadzonych na Placu Żłóbka opodal Bazyliki Narodzenia Pańskiego. Wyraził jednocześnie ubolewanie, że w Betlejem – w którym o narodzinach Zbawiciela „krzyczą nawet kamienie” – obietnica ponownego zstąpienia Jezusa na świat wydaje się bardzo daleka od urzeczywistnienia.
Chrześcijanie w Ziemi Świętej nie mogą jednakże tracić nadziei. Ojciec Święty wyjaśnił, że przyjmując ludzkie ciało Jezus wezwał nas, abyśmy świadczyli o Jego zwycięstwie nad grzechem i śmiercią. Orędzie z Betlejem powołuje zatem chrześcijan, by byli „świadkami zwycięstwa Bożej miłości nad nienawiścią, samolubstwem, strachem i poczuciem krzywdy, które paraliżują stosunki międzyludzkie i tworzą podziały tam, gdzie bracia winni mieszkać w jedności” – podkreślił papież.
„Nie bójcie się!” – powiedział Benedykt XVI przywołując orędzie Jana Pawła II z roku Wielkiego Jubileuszu Narodzenia Chrystusa. Z całą mocą wezwał miejscowych chrześcijan, by pozostali w Ziemi Świętej i byli „pomostem do dialogu i konstruktywnej współpracy w budowaniu kultury pokoju na miejsce obecnej patowej sytuacji strachu, agresji i frustracji”. „Przede wszystkim bądźcie świadkami potęgi życia, nowego życia, które dał nam Zmartwychwstały Chrystus, życia, które może rozjaśnić i przemienić nawet najciemniejsze i najbardziej beznadziejne sytuacje ludzkie” – zaapelował.
kg, kw / maz
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.