**Ula Rogólska, nasz specjalny korespondent na XXIII ŚDM** - Nawet nie wiecie jakie to szczęście dla nas, że możemy Was gościć; że nasze dzieci mają okazję poznać Was i zobaczyć - mówi Grażyna Chochowska, od 18 lat mieszkająca w Melbourne.
Wraz z mężem Marcinem, dwójką swoich dzieci – 4-letnim Kacprem i 5-letnią Celinką zaprosili nas dziś na rodzinną wycieczkę na Philip Island. Brakuje tylko ich najstarszego syna 16-letniego Stefana, który wraz z grupą 47 młodych (głównie Polaków mieszkających w Melbourne) i ks. Wiesławem Słowikiem już pojechał na ŚDM do Sydney.
Grażyna pochodzi z Lublina, Marcin – z Gdyni. Tu w Australii się pobrali, tu urodziły się ich dzieci. - Kiedyś sama chodziłam na pielgrzymki w Polsce. Nie sposób zapomnieć serdeczności, z jaka gościli nas na trasie pielgrzymki gospodarze – opowiada Grażyna. - Może choć tylko w ten sposób – przyjmując pielgrzymów- uczestników Światowych Dni Młodzieży z Polski tutaj, w Australii – mogę spłacić tamten dług wdzięczności.
Przed przyjazdem polskich pielgrzymów, Chochowscy specjalnie wyremontowali w swoim domu tę część domu, gdzie goszczą dwóch Polaków. Teraz Marcin wziął urlop, by pokazać im jak najwięcej i zaprosić do Australii, jaka jest im najbliższa
Wyspa Filipa, to jedno z ich ulubionych miejsc wypoczynku wakacyjnego. Zachwycamy się widokiem koali na eukaliptusach, kangurów, później pięknych plaż pełnych muszli, zachodem słońca. Grażyna i Marcin przygotowują dla nas barbeque na plaży – tak jak robi to większość Aussie – Australijczyków nie tylko w czasie australijskiego lata. Po zmroku, wraz z tłumem Japończyków oglądamy fascynujący pokaz, którego poza natura nic nie wyreżyseruje – paradę pingwinów, wracających do swoich legowisk z oceanu.
Grażyna żyje ŚDM. Opowiada o przygotowaniach trwających w Australii od dawna, o peregrynacji krzyża i ikony ŚDM, o poświęconych im programach telewizyjnych. – To i dla was i dla nas ogromne wyróżnienie, że właśnie tutaj uczestniczymy w tak wielkim wydarzeniu. Będziemy o was pamiętać na pewno. Takich dni jak ten sie nie zapomina! Wieczorem - już przedwyjazdowe spotkania z naszymi rodzinami. Jutro wczesnym rankiem ruszamy do Sydney. Tu już dziś uroczysta Msza św. rozpoczęła ŚDM.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.