Papież przybywa do Armenii

Po wygłoszeniu oficjalnego powitania przez prezydenta Armenii Roberta Koczariana oraz hierarchów zarówno Ormianskiego Kościoła Apostolskiego w osobie katolikosa Garegina II i biskupa Bedrosa Nersesa Nessesjana reprezentującego wspólnotę Ormian - katolików. Z lotniska, położonego w połowie drogi między stolicą polityczną Armenii, Erewaniem i duchowym centrum Ormian, Eczmiadzynem, Papież przejedzie do siedziby katolikosa Garegina II, a swój pobyt rozpocznie od nawiedzenia katedry, która powszechnie jest nazywana "Matką kościołów świata ormiańskiego". Jej znaczenie można przyrównać jedynie do roli jaką w świecei katolickim odgrywa Bazylika św. Piotra.

Od wczoraj ulice prowadzące zarówno do Erewania jak i Eczmiadzyna przyozdobiono papieskimi i armeńskimi flagami, a wzdłuż drogi ustawiono liczne bilbordy przypominające o 1700 rocznicy chrztu Armenii. Nie ma natomiast znanych z innych krajów transparentów i wizerunków z podobizną Papieża, czy jakiś innych symboli znanych choćby z pielgrzymki na Ukrainę, a nawet do Kazachstanu. Niemniej, zainteresowanie wizytą i osobą Papieża rośnie - państwowa telewizja nadała np. specjalną wypowiedź Ojca Świętego o wizycie w Armenii, a miejscowe agencje prasowe przypominają w specjalnych raportach papieską biografię i najważniejsze wydarzenia z dziejów pontyfikatu. Na razie jednak w miejscowej prasie brak takich publikacji, ale pewnie pojawią się, kiedy Papież już będzie gościł wśród Ormian.

Dużą uwagę przywiązuje się do spraw bezpieczeństwa. W tym celu zmobilizowano
3,5 tysiąca policjantów, których jedynym celem jest zapewnienie porządku i zabezpieczenie dróg prowadzących do Eczmiadzyna, który w tych dniach stanie się papieską rezydencją. Jak zapewnił mnie wiceminister spraw wewnętrznych, gen. Oganes Warjan kilkuset policjantów stworzy 200 specjalnych ekip chroniących i pomagającym ok. 10 tysięcom pielgrzymów, którzy przybędą na spotkanie z Papieżem w Eczmiadzyniu. Kolejne kilkanaście tysięcy wiernych, przybędzie na spotkanie z Ojcem Świętym jutro do nowej katedry pod wezwaniem św. Grzegorza Oświeciciela. "Oczywiście, będą także specjalne służby chroniące tylko osobę Papieża i ściśle współpracujące ze służbami ochrony watykańskiej, ale metod ich działania nie mogę ujawnić", dodał szef armeńskiej Policji, zapewniając jednocześnie, że nie przewiduje się żadnych ekscesów, bo "Papież rzymski jest tu długo i serdecznie oczekiwanym gościem".