Kościół w Salwadorze nie przestaje alarmować w sprawie fali przemocy przetaczającej się przez ten środkowoamerykański kraj. Jako „słabe i bojaźliwe” określił dotychczasowe wysiłki władz w dziedzinie bezpieczeństwa abp José Luis Escobar Alas. „Obyśmy byli bardziej bojowi i umieli zwyciężać zło dobrem” – dodał metropolita stołecznego San Salvador.
Kościół w Salwadorze przypomniał o potrzebie wypracowania porozumienia narodowego dla przezwyciężenia przemocy, która dręczy kraj.
Kościoły w Salwadorze wezwały nowy rząd do dialogu z gangami terroryzującymi ten środkowoamerykański kraj. Przedstawiciele Kościoła katolickiego i wspólnot protestanckich proponują podjęcie rozmów dwukierunkowych.
24 marca mija 34. rocznica śmierci zamordowanego w stolicy Salwadoru abp. Oscara Arnulfo Romero y Galdámeza. Został on zastrzelony przez członków zbrojnych komand śmierci, gdy odprawiał Mszę w szpitalnej kaplicy.
Bandyci przestaną walczyć dzięki Kościołowi?
Za reformą systemu bezpieczeństwa publicznego w Salwadorze celem skutecznego powstrzymania fali przestępczej przemocy opowiedział się metropolita stolicy tego środkowoamerykańskiego państwa.
„Rozejm nie jest przestrzegany i nowy rząd musi przygotować jakiś nowy plan. Życzymy mu, by miał szerokie poparcie społeczne”. Tak skomentował obecną sytuację w Salwadorze abp José Luis Escobar Alas.
Biskupi Salvadoru przebywają w tych dniach w Rzymie z tradycyjną wizytą ad limina Apostolorum.
Do wsparcia przez społeczeństwo działań na rzecz zmniejszenia przestępczości w Salwadorze wezwał przewodniczący episkopatu tego kraju.
Manipulacji informacjami zgromadzonymi w tajnych archiwach archidiecezji San Salvador obawia się tamtejszy Kościół.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
„Kto przyjmuje migranta, przyjmuje Chrystusa” – zaznacza Franciszek i dodaje: „Migrantowi trzeba towarzyszyć, wspierać go i integrować”.