No właśnie, Piotrze, nie dodałem (bo myślałem, że każdy to wie), że mimo iż Herod zostaje, to zostaje również Pan Jezus. Zatem nie ma co popadać w depresję. Może nie będzie aż tak źle jak się wydaje. :) Czyli, w samo sedno Piotrze, dziękuję.
Przyjdz poklonic sie gipsowej/plastykowej figurce niemowlacia.Jak wszyscy wiemy-JEZUS jest w niebie i pewnego dnia przyjdzie na ziemie sadzic zywych i umarlych...Takze tych,ktorzy tworza sobie obiekty kultu i adoracji.
"nie oddamy wam telewizji trwam"
Czyli, w samo sedno Piotrze, dziękuję.