Ojciec Święty modli się za zmarłego byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Jimmy’ego Cartera. Dowiadujmy się o tym z watykańskiego telegramu kondolencyjnego, wystosowanego przez kardynała sekretarza stanu.
Kard. Pietro Parolin podaje, że Papież ze smutkiem przyjął wiadomość o śmierci byłego prezydenta. „Przypominając zdecydowane zaangażowanie prezydenta Cartera, motywowane jego głęboką wiarą chrześcijańską, na rzecz pojednania i pokoju między narodami, obrony praw człowieka oraz dobra ubogich i potrzebujących, Ojciec Święty poleca go nieskończonemu miłosierdziu wszechmogącego Boga i modli się o pocieszenie dla wszystkich, którzy opłakują jego stratę” – napisał watykański sekretarz stanu.
Jimmy Carter zmarł wczoraj w wieku 100 lat. Prezydentem Stanów Zjednoczonych był w latach 1977-1981.
Trzy czwarte badanych widzi w nim przede wszystkim „posłańca pokoju”.
W spotkaniu uczestniczyło ponad milion młodych z całego świata.
„Moi młodzi bracia i siostry, jesteście znakiem, że inny świat jest możliwy" (dokumentacja)
Młodzi dzielili się świadectwami przed spotkaniem z Papieżem.