Luteranie są wdzięczni, za to, że Papież przyjeżdża do Szwecji.
Gdyby nie jego wizyta, wiele osób nie zdałoby sobie w ogóle sprawy, że przypada 500-lecie reformacji – powiedział bp Anders Arborelius, katolicki ordynariusz Sztokholmu. Przypomniał on, że szwedzcy katolicy i luteranie już wcześniej uzgodnili, że nie będą świętować tej rocznicy, a jedynie ją upamiętniać w duchu pokuty i modlitwy. I Franciszek przystał na taki styl tych obchodów.
Bp Arborelius potwierdza, że Franciszek cieszy się w Szwecji dużą popularnością. Media poświęcają mu wiele uwagi. Brak w zasadzie głosów krytycznych. Konsternację wzbudził jedynie fakt, że najliczniejszym wydarzeniem tej podróży będzie Msza w Malmo, w której weźmie udział 10 proc. wszystkich katolików w Szwecji, czyli ok. 15 tys. osób. Podobnie jak ekumeniczne nabożeństwo w luterańskiej katedrze w Lund, będzie ona transmitowana przez szwedzką telewizję.
Ordynariusz Sztokholmu dodaje, że w jego Kościele ekumenizmem zajmują się przede wszystkim rodzimi Szwedzi, którzy podobnie jak on, są zazwyczaj konwertytami z luteranizmu. Katoliccy imigranci, nie są aktywni na tym polu, bo brak im kontaktów ze wspólnotą protestancką – powiedział bp Arborelius w wywiadzie dla czasopisma National Catholic Register.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.