„Narzędzia polityczno-militarne, którymi dysponuje OBWE, by uśmierzyć konflikty, na Ukrainie okazały się nieskuteczne, ponieważ zabrakło woli politycznej, by z nich skorzystać w dobrej wierze” – powiedział na forum Rady Ministerialnej tej organizacji abp Dominique Mamberti.
Ustępujący szef watykańskiej dyplomacji zapewnił, że zarówno Papież, jak i Kościół katolicki są blisko wszystkich, którzy cierpią wskutek tego konfliktu.
W tym kontekście przedstawiciel Watykanu wspomniał o ofiarach w ludziach, łamaniu podstawowych praw człowieka i ogromnych stratach materialnych. Podkreślił, że najlepszym rozwiązaniem są dziś dialog i negocjacje. Nawiązując do przypadających w tym roku okrągłych rocznic pierwszej i drugiej wojny światowej przypomniał, że imperatywem moralnym jest unikanie wszelkimi możliwymi środkami okrucieństw i podziałów z przeszłości, zbyt często podsycanych przez bezsensowną propagandę i dążenie do realizacji własnych interesów.
Na posiedzeniu szefów dyplomacji krajów OBWE przedstawiciel Stolicy Apostolskiej wspomniał ponadto o prześladowaniach chrześcijan na świecie, również w regionach, które graniczą z krajami należącymi do tej organizacji. Podkreślił, że zarówno jej państwa członkowskie, jak i jej partnerzy muszą podnieść głos wobec tych niesprawiedliwości i brutalnego naruszania praw człowieka ze względu na wiarę. W tym kontekście abp Mamberti ponowił apel Papieża Franciszka o nową solidarność muzułmanów i chrześcijan w walce z terroryzmem.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.
„Nie możemy już sobie pozwolić na stawianie oporu Królestwu Bożemu".
Papież do uczestników XVII Międzynarodowego Kongresu Teologii Moralnej.