Oszkalowany przez "Fakt" ksiądz i rodzice Kubusia ujawniają prawdę: Pogrzeb był, przed nikim nie zamykano drzwi, a tabloid zwyczajnie kłamie.
Kilka dni temu "Fakt" opublikował poruszający emocje artykuł, z którego wynikało, że proboszcz jednej z tyskich parafii odmówił rodzicom pogrzebu ich 3-letniego synka, gdyż wolał w tym dniu odprawić ślub. W tabloidzie czytelnicy mogli przeczytać:
"Ból rozdziera serca rodziców Kubusia (†3 l.) z Tychów. Ich synek zmarł niespodziewanie, choć był zdrowy i świetnie się rozwijał. Kiedy nagle Bóg odebrał maleństwo mamie i tacie, zrozpaczeni rodzice chcieli urządzić mu katolicki pogrzeb. Chcieli, by za duszę Kubusia pomodlił się ksiądz. Ale ten... odmówił! W tym samym dniu miał ślub. Kubuś spoczął więc w ziemi bez modlitwy kapłana".
Historia wstrząsająca, szczególnie w kontekście uroczystości Wszystkich Świętych. Tyle, że zupełnie nieprawdziwa. Zarówno ksiądz, jak i rodzina stanowczo zaprzeczają doniesieniom "Faktu". Pogrzeb Kuby odbył się zgodnie z zasadami pochówków sprawowanych w Kościele katolickim.
Redaktorzy "Faktu" dopuścili się świadomej manipulacji i zadali księdzu tylko jedno pytanie: dlaczego nie było Mszy Świętej.
- Nie pytali dlaczego nie było pogrzebu i tu jest ta perfidia, bo pogrzeb był i oni o tym zapewne wiedzieli - mówi ks. Wyciślik. - Zapytali dlaczego nie było Mszy Świętej, więc odpowiadam, że małe dzieci nie mają osobistego grzechu, są niewinne. Tak więc nie jest potrzebna Msza Święta [przebłagalna - red.] o miłosierdzie Boże dla nich - podkreśla.
W takiej sytuacji liturgia pogrzebowa wygląda inaczej, niż w przypadku osoby dorosłej. Składa się z Liturgii Słowa i pochówku na cmentarzu. Można na prośbę rodziców odprawić Mszę Świętą dziękczynną za życie zmarłego dziecka, jednak rodzice Kubusia o to nie prosili, o czym piszą w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej parafii św. Krzysztofa:
"Jako rodzice śp. Kubusia, oświadczamy, że artykuł w Fakcie z dn, 29.10.2013 r. szkalujący Ks. Proboszcza Wojciecha W. jest kłamliwy. Synuś nasz miał godny pogrzeb. Nie prosiliśmy Ks. Proboszcza o Mszę Św. i nie zamykano przed nami żadnych drzwi".
Redakcja "Faktu" dopuściła się obrzydliwej manipulacji: dla podbicia sprzedaży nie tylko oczerniła księdza, ale w cyniczny sposób wykorzystała tragedię rodziny, w której zmarło dziecko.
Ks. Wojciech Wyciślik opisuje sytuację, w której został oszkalowany:
TYCHY
Medialny szum wokół pogrzebu Kubusia - Tychy.pl
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.