Siostry Miłosierdzia i księża pracujący w Bohong w Republice Środkowoafrykańskiej zostali zmuszeni do ucieczki ze swojej parafii z powodu represji zbrojnego ugrupowania Seleka.
Napięcie przybrało na sile, gdy mężczyźni z lokalnej społeczności, nękanej przez rebeliantów, zabili czterech członków Seleki. Rebelianci w odwecie zaatakowali i ostrzelali wioskę. Razem z grupą miejscowych muzułmanów napadli też i splądrowali katolicką parafię.
Dzięki pomocy, która w porę dotarła z diecezji Bouar, mieszkańcom udało się uciec. Następnego dnia rebelianci zbezcześcili tamtejszy kościół, spalili należące do parafii domy i ukradli pozostawiony przez chrześcijan samochód.
To znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary.
„Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem”.
Papieski Instytut Muzyki Sakralnej przygotowuje serię krótkich filmów instruktażowych.
Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada o swoim doświadczeniu konklawe.
Leon XIV przypomniał, że papieska dyplomacja jest wyrazem troski o każdego człowieka.