Turecki rząd domaga się przekazania relikwii świętego. Proboszcz katedry we Fryburgu mówi: „nie”
Proboszcz katedry św. Mikołaja w szwajcarskim Fryburgu kategorycznie odmówił „zwrotu” Turcji relikwii św. Mikołaja. – Należą do kapituły i mieszkańców Fryburga – powiedział ks. Claude Ducarroz. I dodał, że relikwie służą do kultu, a nie do oglądania. O ich przekazanie Turcja zwróciła się do Watykanu.
Po co muzułmanom relikwie świętego z Miry? Ministerstwo kultury chce uczynić z nich eksponat w muzeum archeologicznym w Antalyi. Od pewnego czasu Turkowie starają się ściągać do kraju „dobra kulturowe” pochodzące z Azji Mniejszej.
Doczesne szczątki żyjącego w IV w. św. Mikołaja trafiły do Europy w średniowieczu. Przywieźli je marynarze z Bari, którzy chcieli uchronić je przed zbliżającymi się wojskami osmańskimi. Obecnie znajdują się one częściowo we włoskim Bari, częściowo we francuskiej miejscowości Saint-Nicolas-de-Port oraz właśnie we Fryburgu.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.