Również nasz kraj jest w 38 proc. okupowany, co więcej Turcy nie ukrywają, że dążą do całkowitej okupacji Cypru. Dlatego my sami jesteśmy bardzo wyczuleni wszelką inwazję, a nasz naród, rząd i Kościół potępił rosyjską agresję na Ukrainę, domagając się natychmiastowego wycofania okupanta i przywrócenia Ukraińcom ich praw – mówi w wywiadzie dla agencji ACI nowy zwierzchnik Cypryjskiego Kościoła Prawosławnego Jerzy III. Zastąpił on zmarłego w ubiegłym roku Chryzostoma II.
Przypomniał on, że jego Kościół uznał też autokefaliczność Cerkwi ukraińskiej przyznanej przez Bartłomieja I, przede wszystkim dlatego, że na mocy decyzji Synodów powszechnych, terytoria te podlegają kompetencji patriarchy Konstantynopola i jest on uprawniony do udzielania autokefalii na tym obszarze, tak jak uczynił to w przeszłości w wypadku Rosji, Grecji, Serbii, Rumunii, Bułgarii i innych krajów. Udzielając autokefalii Cerkwii rosyjskiej ustalił zarazem jej granice, które nie obejmowały Ukrainy. Jerzy III zapewnia, że w ten sam sposób postrzegają to również inne Kościoły prawosławne, nawet te, które ociągają się z uznaniem autokefalii ukraińskiej. Czynią to nie z powodów kanonicznych czy kościelnych, lecz ze względu na pozycję Rosji. Jesteśmy jednak pewni, że niebawem wszystkie Kościoły uznają prawa prymatu wewnątrz Kościoła prawosławnego – dodaje cypryjski arcybiskup.
Zobacz: Relacja na bieżąco z wydarzeń na Ukrainie
Przyznał on, że relacje jego Kościoła z Watykanem są doskonałe. Wynika to z naszego szacunku dla starożytnego Rzymu, ale także z pomocy, jaką otrzymaliśmy po inwazji tureckiej i roli, jaką spodziewamy się odgrywać jako Kościół chrześcijański jako całość w dzisiejszym świecie – mówi Jerzy III. Podkreślił, że w świecie, który znajduje się pod presją innych religii, takich jak muzułmański fundamentalizm, katolicy i prawosławni muszą odłożyć na bok te nieliczne rzeczy, które ich dzielą, by ukazać tak wiele rzeczy, które ich łączą. Musimy dać światu wspólne przesłanie nadziei, zachęcić ludzi, by przyjęli Chrystusa jako Zbawiciela i Odkupiciela świata – mówi cypryjski arcybiskup.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.