Zaniepokojenie skutkami przemian w dziedzinie wizji człowieka i jego natury wyrazili przedstawiciele duszpasterstwa rodziny z Ameryki Łacińskiej. Regionalne spotkanie na ten temat obradowało w tych dniach (17-21 września) w Caracas.
Wzięli w nim udział przedstawiciele Wenezueli, Kolumbii, Ekwadoru i Portoryko. Podsumowano m.in. niedawne Światowe Spotkanie Rodzin w Mediolanie.
W dokumencie wydanym na zakończenie posiedzenia zwrócono z niepokojem uwagę na zmiany definicji rodziny, także w dokumentach międzynarodowych, gdzie podstawowa komórka społeczna staje się w coraz większym stopniu jedynie „wspólnym zamieszkiwaniem jednostek pod jednym dachem”. Gdy chodzi o wewnętrzne relacje rodzinne, sugeruje się swego rodzaju „wielość wzorców uznawanych za równowartościowe”, co destrukcyjnie wpływa na tradycyjny model więzi rodzinnych. Z kolei samego człowieka w coraz większym stopniu postrzega się jedynie jako producenta i konsumenta dóbr, co z kolei odbija się negatywnie na traktowaniu rodziny np. w polityce zatrudnienia. Dotyczy to szczególnie regionu latynoamerykańskiego. Potrzeba zatem odnowienia chrześcijańskiej wizji człowieka i rodziny w życiu społecznym, w tym przypomnienia takich wartości, jak miłość, praca, odpoczynek, niezastąpiona rola ojca i matki. Przedstawiciele duszpasterstw rodzinnych zachęcają też Kościoły lokalne Ameryki Łacińskiej do rozwijania tego rodzaju działalności pastoralnej.
„Świat, w którym żyjemy, potrzebuje piękna, by nie pogrążyć się w rozpaczy” – mówił Leon XIV.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Światowego Spotkania na rzecz Braterstwa Ludzkiego.
Zostaliście powołani i wybrani, abyście byli posłani jako apostołowie Pana i słudzy wiary.
Przypomniał, że dziś przypada Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny.