Duchowe odrodzenie społeczeństwa wymaga odniesienia do Boga. Wychodząc z tego założenia jeden z ukraińskich parlamentarzystów zaproponował zmianę pierwszych słów hymnu narodowego.
W dotychczasowej formie brzmią one: „Jeszcze nie umarła Ukrainy chwała ani wolność”. Są to słowa pieśni powstałej w latach 60. XIX wieku, inspirowane zresztą po części polskim Mazurkiem Dąbrowskiego.
Dmytró Wetwyćkyj, prawosławny z Zadnieprza, ojciec rodziny z czworgiem dzieci, proponuje, by obecnie, gdy kraj jest od 20 lat niepodległy, zmienić je następująco: „Chwała Bogu, na Ukrainie jest i prawda, i wolność”. Jego zdaniem ład społeczny wymaga pomocy Stwórcy. Dobrze by było śpiewając hymn modlić się równocześnie za ojczyznę. Projektodawca przypomniał, że Boga wspomina się w hymnach takich krajów europejskich, jak Wielka Brytania, Serbia czy Estonia. Propozycję poparli już niektórzy ukraińscy parlamentarzyści.
To znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary.
„Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem”.
Papieski Instytut Muzyki Sakralnej przygotowuje serię krótkich filmów instruktażowych.
Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada o swoim doświadczeniu konklawe.
Leon XIV przypomniał, że papieska dyplomacja jest wyrazem troski o każdego człowieka.