Tak nieprzyjaznej atmosfery, jaką obecnie obserwujemy w Polsce w relacjach państwo - Kościół, długo by szukać w innych państwach europejskich, ocenił abp Stanisław Budzik, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
Sprawy finansowe pomiędzy państwem a Kościołem muszą być rozwiązane zgodnie z art. 22 konkordatu i poprzez specjalną komisję, która w tym celu została powołana, zwrócił uwagę metropolita lubelski.
- A właściwie są to dwie komisje konkordatowe: rządowa i kościelna. I w tym gronie będziemy na ten temat dyskutować, jeśli państwo chce zgody z Kościołem, bo "concordia" oznacza zgodę, podkreślił hierarcha.
Pomimo nieprzyjaznej atmosfery, jaka w ostatnim czasie zapanowała w relacjach państwo - Kościół, którą wzmagają butne zapowiedzi premiera dotyczące redukcji kapelanów w wojsku czy kwestii finansowania religii w szkołach, strona kościelna gotowa jest do rozmów i liczy jednocześnie na to, że głos biskupów zostanie poważnie potraktowany, dodał arcybiskup.
Jest najcenniejszym skarbem, który można odkryć w swoim życiu.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.