29 stycznia na całym świecie, a zwłaszcza w Jerozolimie i krajach Bliskiego Wschodu, obchodzony będzie już po raz czwarty Międzynarodowy Dzień Modlitw o Pokój w Ziemi Świętej.
Inicjatorami tej światowej akcji modlitewnej są katolickie organizacje młodzieżowe, w tym Papaboys, Apostolat „Młodzi w obronie życia” i stowarzyszenia adoracji eucharystycznej. Tym razem w inicjatywę zaangażowały się grupy z ponad dwóch tysięcy miast świata. Przesłanie do jej uczestników skierował przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”. „Kościół zawsze patrzył na Ziemię Świętą z miłością i zainteresowaniem” – podkreśla kard. Peter Turkson.
Szef watykańskiej dykasterii przypomina, że spotykając się w listopadzie a z delegacją Izraelskiej Rady Religijnej Papież mówił o sprawiedliwości, prawdzie, miłości i wolności jako podstawowych warunkach trwałego pokoju na świecie. „Pojednanie wymaga odwagi i zaufania Bogu, który sam wskazuje nam drogę” – powiedział wtedy Benedykt XVI. Pochodzący z Ghany purpurat nawiązuje też do papieskiego orędzia na tegoroczny Światowy Dzień Pokoju. Jest ono poświęcone wychowaniu młodzieży do sprawiedliwości i pokoju. Ojciec Święty zachęca młodych, by w dążeniu do lepszej przyszłości świata byli „przykładem i inspiracją dla dorosłych”. Pisze: „Kościół darzy was zaufaniem, otacza was opieką, dodaje otuchy i pragnie wam zaoferować to, co ma najcenniejszego: możliwość, byście wznieśli oczy ku Bogu”. Kard. Turkson przypomina, że już od trzech lat młodzież bierze udział w tych dniach modlitwy o pokój w Ziemi Świętej. Czyni to w jedności z patriarchatem Jerozolimy, z franciszkańską Kustodią Ziemi Świętej i z wszystkimi ludźmi dobrej woli żyjącymi w krajach tego regionu.
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.
„To jedna z najboleśniejszych ran” – piszą sygnatariusze apelu.
Zbawienie, które wysłużył Jezus obejmuje wszystkie wymiary życia ludzkiego.