„Najmocniejszym momentem konklawe jest chwila, gdy oczekiwanie zamienia się w rzeczywistość” – powiedział kard. Fernando Filoni. W czasie czwartego rozstrzygającego głosowania podczas konklawe był on skrutatorem, czyli osobą wyznaczoną do liczenia głosów.
Włoski hierarcha wyznał, że gdy w liczeniu doszedł do 89 głosu oddanego na kard. Prevosta, zatrzymał się. Wiadomym już było, że konklawe zdobyło wymagane prawem kworum.
„Wszyscy wstaliśmy, gdy powiedziałem, że uzyskaliśmy 89 głos, ale scrutinium się jeszcze nie skończyło, więc były tylko oklaski. Oczywiście kandydat, który teraz stał się wybranym papież, pozostał na swoim miejscu, wyraźnie poruszony uznaniem braci. Następnie, po tej pierwszej chwili, ponownie rozpoczęło się odliczanie głosów do końca” – powiedział kard. Filoni w rozmowie z włoskim dziennikiem „Il Fatto Quotidiano”. Dodał, że gdy później zobaczył Leona XIV w papieskim stroju, wydał mu się uszyty na miarę.Kard. Filoni dodał, że podczas konklawe siedział blisko nowego papieża. Ujawnił, że początkowo myślał on o tym, żeby przybrać imię Augustyn, ostatecznie jednak uznał, że lepsze będzie imię Leon XIV. „Wierzę, że mamy do czynienia z niezwykłą osobowością, którą będziemy odkrywali każdego dnia” – podkreślił hierarcha znany ze swego dyplomatycznego i misyjnego zaangażowania. Wyznał, że tuż po wyborze zapewnił nowego Następcę św. Piotra „o wsparciu, sympatii i cieple oraz życzył mu pontyfikatu odpowiadającego sercu Chrystusa”.
Armenia, Papua-Nowa Gwinea, Wenezuela i Włochy – z tych krajów pochodzi siedmioro nowych świętych.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.