Papież Leon XIV spotkał się z Jannikiem Sinnerem, liderem tenisowego rankingu ATP. Tenisowy włoski mistrz przekazał Ojcu Świętemu rakietę taką, jakiej sam używa w trakcie meczów.
Po miłym przywitaniu w jednej z sal w Auli Pawła VI Leon XIV zapytał Jannika Sinnera, pochodzącego z Trydentu-Górnej Adygi, czy w domu u niego mówi się po niemiecku. Tenisista odpowiedział, że tak.
Ojciec Święty przypomniał, że wczoraj wieczorem tenisista wygrał mecz. "Udało się" - odparł uśmiechnięty Sinner. Potem sportowiec przekazał Leonowi XIV rakietę tenisową. „To ta rakieta?” - spytał Papież.
„Jest bardzo, bardzo podobna do tej, którą grałem. Różni się tylko odrobinę kolorem” – powiedział triumfator kilku turniejów wielkoszlemowych, m.in. Australian Open w tym roku, obecny lider rankingu ATP.
Wziął piłeczkę i zapytał Papieża, czy chce odbić z nim kilka razy. „Jeszcze coś tu stłuczemy” – odparł śmiejąc się Leon XIV i spoglądając na żyrandol.
Delegacja, która przybyła z Sinnerem podarowała Leonowi XIV symboliczną kartę klubu tenisowego. Potem Papież z tenisistą pozowali do zdjęć na tle trofeów zdobytych przez Jannika Sinnera.
„Naprawdę, bardzo, bardzo dziękuję za spotkanie. Jestem zaszczycony” – powiedział sportowiec.
Papież jest miłośnikiem tenisa, kilka dni temu podczas spotkania z dziennikarzami żartował, że mógłby zagrać charytatywny mecz tenisowy, o ile nie pojawi się tam Sinner, bo z nim by przegrał.
Wcześniej władze Wiecznego Miasta ogłosiły, że w mszy udział weźmie około 250 tys. osób.
Treści publikowane przez papieża Franciszka zostaną wkrótce zarchiwizowane.
Przypadkowi przechodnie pozdrawiali Ojca Świętego, a ten błogosławił im przez okno pojazdu.
Mały kościół przy jednej z bram do Watykanu jest bliski Papieżowi Leonowi XIV.
„Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji”.