Dość kolonizowania narodów za pomocą broni! – zaapelował Papież podczas pozdrowień na zakończenie modlitwy Anioł Pański. Ojciec Święty ponowił wezwanie do zakończenia zbrojeń i trwających wojen, przeciwdziałania głodowi i darowania długów najuboższym krajom, przekształcając je w nadzieję.
Z okna biblioteki Pałacu Apostolskiego Papież podziękował wszystkim, pojedynczym osobom, rodzinom i parafiom, za przesłane mu świąteczne życzenia i sam raz jeszcze złożył je wiernym. Także Żydom, obchodzącym Chanukę, życzył pokoju i braterstwa. Zwracając się natomiast do pielgrzymów, przechodzących przez Drzwi Święte, przypomniał, że jest to piękny znak, „który wyraża sens naszego życia: wyjście na spotkanie Jezusowi”.
„Katedrą bólu i nadziei” nazwał Ojciec Święty rzymskie więzienie Rebibbia, w którym otworzył rano Drzwi Święte – pierwsze po tych, które otworzył w Wigilię Bożego Narodzenia w Bazylice Watykańskiej. Zaapelował o wsparcie inicjatywy Caritas Internationalis na rzecz darowania długów najuboższym krajom i zaapelował o wspólne działanie na rzecz zakończenia wojen i zbrojeń, także tych prowadzonych na czarnym rynku, o przeciwdziałanie głodowi i przywrócenie pokoju m.in. w Ukrainie, Mjanmie i na Bliskim Wschodzie.
Informacje podał sam ambasador Burch po zakończeniu audiencji w Watykanie.
„Świat, w którym żyjemy, potrzebuje piękna, by nie pogrążyć się w rozpaczy” – mówił Leon XIV.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Światowego Spotkania na rzecz Braterstwa Ludzkiego.
Zostaliście powołani i wybrani, abyście byli posłani jako apostołowie Pana i słudzy wiary.
Przypomniał, że dziś przypada Narodowy Dzień Polskich Dzieci Wojny.