Papież Franciszek podziękował członkom rzymskiego „Kręgu św. Piotra” – „Circolo San Pietro” za ich codzienną, wytrwałą służbę na rzecz potrzebujących. Przyjmując ich na specjalnej audiencji przypomniał, że swą służbę pełnią od 155 lat. Wskazał też na znaczenie ich posługi miłosierdzia w czasie zbliżającego się Roku Świętego.
Franciszek podziękował członkom „Kręgu św. Piotra” za to, że swą posługę miłosierdzia pełnią w Rzymie w imieniu papieża. Nawiązując do ich pięknej historii zachęcał, aby nie stawali się muzeum własnej historii i nie sterylizowali swych korzeni, ale przekazywali młodym dziedzictwo wartości i doświadczeń. Papież przywołał postać bł. Pier Giorgio Frassatiego, który niósł pomoc ubogim Turynu. Dodał, że wkrótce zostanie on świętym.
Na zakończenie Franciszek nawiązał do tego, że Rzym stał się ogromnym placem budowy przed zbliżającym się Rokiem Świętym. Dodał, że jednym z placów budowy, którego nie może zabraknąć jest miłosierdzie. „Pielgrzymi i turyści, którzy przybywają do Rzymu, powinni oddychać powietrzem chrześcijańskiego miłosierdzia, które jest nie tylko pomocą; jest troską o godność, jest bliskością, jest dzieleniem się, bez rozgłosu, bez reflektorów” – mówił papież przypominając, że w czasie Jubileuszu nie może zabraknąć troski o serca i ciała ubogich, którzy, jak mawiał św. Wawrzyniec, są skarbem Kościoła.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.